"Pójdę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka". Gronkiewicz-Waltz o karach komisji weryfikacyjnej

Polska
"Pójdę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka". Gronkiewicz-Waltz o karach komisji weryfikacyjnej
Polsat News

Kary finansowe nakładane na mnie przez komisję weryfikacyjną są naruszeniem podstawowych praw człowieka, pójdę z tym do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i jestem przekonana, że wygram - oświadczyła we wtorek prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Prezydent Warszawy była pytana w telewizji "Rzeczpospolitej" o zapowiedzi wiceszefa MS, przewodniczącego komisji weryfikacyjnej Patryka Jakiego dotyczące podniesienia poziomu kar dla prezydent Warszawy za notoryczne niestawianie się przed komisją. Pytany przez dziennik "Rzeczpospolita", o jaką konkretnie chodzi kwotę, Jaki powiedział: "Są osoby w komisji, które chcą i 100 tys. zł. Ja staram się tonować nastroje".

 

- To już absolutnie jest Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Pójdę i jestem przekonana, że wygram - oświadczyła Gronkiewicz-Waltz. Według niej już wcześniejsze kary, które zostały na nią nałożone, były naruszeniem podstawowych praw człowieka.

 

Na stwierdzenie, że mogą paść zarzuty, że donosi na Polskę, odparła: "Na jaką Polskę? Na Jakiego - Jaki to nie Polska".

 

"Niekonstytucyjna i sprzeczna z trójpodziałem władzy"

 

Prezydent stolicy po raz kolejny przekonywała, że komisja weryfikacyjna jest niekonstytucyjna i jest sprzeczna z trójpodziałem władzy. - Jest to taki organ hybrydowy, który jest jednocześnie sędzią, wykonawcą w tych sprawach a tak naprawdę - powiedzmy sobie szczerze - to jest takie miejsce, od którego może się odbić Patryk Jaki, żeby kandydować na prezydenta Warszawy - oceniła Gronkiewicz-Waltz.

 

Poza tym według prezydent stolicy decyzje komisji są "bardzo niepewne", bo musi je zaakceptować jeszcze sąd. - Komisja w moim odczuciu nie jest skuteczna, tylko jest głośna - wskazała.

 

Przysługuje skarga do sądu administracyjnego

 

Prezydent Warszawy konsekwentnie odmawia stawiennictwa przed komisją weryfikacyjną jako strona postępowań. Z powodu niestawiania się przed komisją prezydent Warszawy została już ukarana grzywnami w łącznej wysokości 40 tys. złotych. We wrześniu komisja oddaliła jej wnioski o uchylenie części z tych grzywien. Prezydent odwołuje się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

 

Dziewięcioosobowa komisja weryfikacyjna, jako organ administracji, od początków czerwca br. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Od jej decyzji przysługuje skarga do sądu administracyjnego.

 

PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie