Szwajcarska gospodarka potrzebuje imigrantów. Trzy kantony domagają się zmian w prawie
Genewa, Zurych i Bazylea-Miasto zwróciły się do rządu federalnego o cofnięcie decyzji z 2014 r., na mocy której ograniczono liczbę pozwoleń na pracę, wydawanych cudzoziemcom z krajów spoza Unii Europejskiej - poinformował portal thelocal.ch. Kantony wyczerpały obowiązujące limity pozwoleń już w pierwszym kwartale tego roku.
Na mocy umów dwustronnych zawartych przez rząd Szwajcarii z Unią Europejską w 1999 r., imigranci z UE mają prawo do podejmowania pracy bez uzyskiwania specjalnego pozwolenia. Pozostali muszą złożyć wniosek i czekać na jego rozpatrzenie.
W liście do rządu, w sierpniu 2016 r., genewskie władze wyraziły niepokój ze względu na to, że nie mogły zatrudnić wystarczającej liczby "wysoko wykwalifikowanych specjalistów spoza Europy".
W październiku 2016 r. rząd federalny zdecydował o zwiększeniu limitu pozwoleń na rok 2017, ale nie wrócił on do poziomu sprzed 2014.
"Chcemy pozostać konkurencyjni"
We wspólnym oświadczeniu: Genewa, Bazylea-Miasto i Zurych, poinformowały, że tegoroczny limit został wyczerpany już w pierwszym kwartale, dlatego konieczne są kolejne zmiany w prawie.
"Czujemy się zaniepokojeni obecną sytuacją, ponieważ wpływa to niekorzystnie na naszą gospodarkę. Chcemy, by kantony pozostały atrakcyjne dla firm i instytucji badawczych w sferze innowacyjności i konkurencyjności musimy zatrudnić specjalistów" - czytamy we wniosku.
Obecnie w Szwajcarii mieszka ok. 2 milionów cudzoziemców, którzy stanowią jedną czwartą populacji tego kraju.
thelocal.ch, olsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze