Polscy prokuratorzy pojadą do Rimini. "Mogą uzyskiwać informacje"

Polska

- Jesteśmy na etapie organizowania zespołu z udziałem polskiego prokuratora, który uda się na miejsce zdarzenia - powiedziała Magdalena Sowa z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, odnosząc się do śledztwa w sprawie napaści w Rimini na polską parę. Na miejsce śledczy mają pojechać we we wtorek. Co będą tam robić, na razie nie wiadomo.

- Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła do polskiego konsula, który poinformował, że osobiście spotkał się z pokrzywdzonymi. Ponadto organizujemy zespół z udziałem polskiego prokuratora, który uda się na miejsce zdarzenia - powiedziała Sowa.

 

Na razie nie wiadomo, co konkretnie mają robić we Włoszech polscy śledczy. Prokurator potrafiła doprecyzować, jaki będzie lub może być zakres obowiązków zespołu, który uda się na miejsce zdarzenia.

 

- W tej chwili jest to w trakcie organizowania - powiedziała prok. Sowa. Pytana o "zwyczajową" formę współpracy, odpowiedziała, że "różnie to bywa". Dodała, że śledczy mogą np. uzyskiwać informacje.

 

Jak poinformowała Sowa, w związku z napaścią na Polaków Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w kierunku art. 197 par. 3 i 4 Kodeksu karnego (gwałt ze szczególnym okrucieństwem - red.) oraz art. 280 Kodeksu karnego (rozbój - red.).

 

Za te przestępstwa grozi kara do 15 lat więzienia.

 

"Współczujemy rodzinie"

 

Do zapowiedzi wyjazdu polskich śledczych odniosła się Nowoczesna. Oczekuje od polskich władz nie tylko włączenia się w jak najszybsze wyjaśnienie okoliczności napaści na Polaków, ale także - jak powiedział Paweł Rabiej - tego, że prokuratura będzie „więcej robić, niż mówić” i „nie będzie zgrywać szeryfa”.

 

- Jesteśmy wstrząśnięci przypadkiem gwałtu na polskiej obywatelce w Rimini i pobiciem polskiego obywatela. Mamy nadzieję, że szybko wrócą do zdrowia, współczujemy ich rodzinom - powiedział Rabiej.

 

Gwałt na plaży

 

W nocy z piątku na sobotę 26-letnia Polka i jej mąż zostali napadnięci na plaży w Rimini przez czterech mężczyzn pochodzących prawdopodobnie z północnej Afryki.

 

Napastnicy zgwałcili kobietę, a mężczyznę kilka razy uderzyli w głowę, wskutek czego stracił przytomność. Oboje zostali też ograbieni.

 

polsatnews.pl, PAP

 

nro/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie