Referendum niepodległościowe w Katalonii zorganizują wolontariusze

Puigdemont podkreślił, że "żaden urzędnik nie będzie zmuszany do udziału w organizowaniu referendum". Przypomniał, że również w przeprowadzonym w tym najbogatszym regionie Hiszpanii plebiscycie z 2014 r. największą pracę wykonali wolontariusze.

　

- Teraz będzie podobnie. Opracowujemy właśnie plan utworzenia zespołu funkcjonariuszy wyborczych, którzy jako wolontariusze pomogą nam w organizacji referendum - ujawnił premier Katalonii.

　

Puigdemont dodał, że hiszpańskie ustawodawstwo nie nakazuje, aby wybory przeprowadzane były przy udziale urzędników.

　

W piątek premier Katalonii ogłosił, że referendum w sprawie niepodległości tego regionu odbędzie się 1 października. Ujawnił, że podczas głosowania wyborcy będą musieli odpowiedzieć na pytanie: "Czy chcesz, aby Katalonia została niepodległym państwem w formie republiki?".

 

"Referendum jest nielegalne"

　

Władze w Madrycie zapowiedziały już, że zablokują organizację katalońskiego plebiscytu, gdyż "jest on niezgodny z konstytucją". Ostrzegły, że "do referendum nie dojdzie, gdyż jest ono nielegalne".

　

W maju br. hiszpańskie media poinformowały, że rząd Hiszpanii ma już plan działań na wypadek próby przeprowadzenia referendum w Katalonii. Dokument, rozesłany do wszystkich centralnych organów państwowych, przewiduje m.in. zakaz organizowania lokali wyborczych w szkołach oraz drukowania kart do głosowania.

 

Były premier skazany na pozbawienie części praw obywatelskich

　

Na początku czerwca hiszpańska prasa ujawniła, że władze w Madrycie chcą ukarać kwotą ponad 5,1 mln euro byłego premiera Katalonii Artura Masa i jego troje współpracowników za organizację referendum niepodległościowego w 2014 r. W marcu br. w związku z tym głosowaniem Mas został skazany na pozbawienie części praw obywatelskich przez okres 2 lat; stracił m.in. prawo do piastowania stanowisk publicznych.

　

9 listopada 2014 r. zwolennicy oderwania się Katalonii od Hiszpanii przeprowadzili niewiążące referendum w tej sprawie. Według katalońskich władz, na których czele stał wówczas Mas, za niepodległością opowiedziało się ponad 80 proc. uczestników referendum. Jednak w głosowaniu wzięły udział tylko 2 mln spośród 5,4 mln uprawnionych.

 

PAP

Czytaj więcej