USA: resort sprawiedliwości ogłasza koniec "funduszy specjalnych"
Resort sprawiedliwości USA ogłosił w środę, że nie będzie pozwalał prokuratorom na zawieranie ugód z korporacjami i wypłacanie przez nie środków organizacjom zewnętrznym, które nie były stronami w sprawie. Praktyka ta nazywana jest "funduszami specjalnymi".
Praktyka "funduszy specjalnych", nazywana przez Republikanów "łapówkowymi" (ang. slush funds), została wprowadzona przez byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Erica Holdera za prezydentury Demokraty Baracka Obamy. Republikanie uważają, że środki z zawieranych ugód zasilały konta tylko organizacji liberalnych bądź znajomych osób u władzy.
Obecny minister sprawiedliwości i prokurator generalny USA Jeff Sessions w okólniku wysłanym do 94 prokuratorów nakazuje zakończenie praktyki pozwalającej na zawieranie ugód i wypłacanie funduszy z ugody dla organizacji zewnętrznych, które nie były ofiarami lub stronami w danej sprawie.
Środki będą wykorzystywane wyłącznie do rekompensowania szkód ofiarom
"Gdy administracja federalna zawiera ugodę z korporacją, która popełniła przestępstwo, wszelkie fundusze z tytułu tej ugody muszą zostać przekazane w pierwszej kolejności ofiarom, a następnie obywatelom amerykańskim, a nie mogą zasilać specjalnych grup interesów bądź politycznych przyjaciół osób u władzy" - napisał minister w dokumencie.
"Niestety w ostatnich latach ministerstwo sprawiedliwości jako warunek zawarcia ugody stawiało lub wręcz żądało, by oskarżeni dokonywali wpłat na rzecz organizacji niebędących stroną w sprawie (...). Niniejsza dyrektywa zakończy podobne praktyki i sprawi, że środki pochodzące z zawarcia ugody będą wykorzystywane wyłącznie do rekompensowania szkód ofiarom, karania przestępców i zniechęcania do łamania prawa" - podkreślił Sessions.
Republikanie od dawna walczą z tymi regulacjami. W tym roku wprowadzono już prawo zakazujące ministerstwu sprawiedliwości wymagania od oskarżonych, by wpłacali środki na rzecz organizacji zewnętrznych, niebędących stroną w sprawie.
Wcześniejsza praktyka była "niewłaściwa i niezgodna z prawem"
Przewodniczący Komisji ds. Sądownictwa w Izbie Reprezentantów Bob Goodlatte, z którego inicjatywy wprowadzono nowy zapis, powiedział, że "Kongres nie może pozwalać, by mianowani pracownicy resortu sprawiedliwości wykorzystywali zawierane ugody do zasilania pochodzącymi z ugody środkami swoich liberalnych znajomych".
Paul Larkin, który pracuje dla konserwatywnego stowarzyszenia Federalist Society, opisał tę praktykę jako "niewłaściwą i niezgodną z prawem". Dodał, że "żaden prywatny adwokat czy prokurator federalny nie ma prawa dysponować pieniędzmi z zawartej ugody".
Znana jest sprawa Bank of America, który w ugodzie o wartości 17 mln dolarów został zobowiązany do wypłacenia funduszy organizacjom non profit. Ugoda dotyczyła roli banku w sprzedaży papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką przed kryzysem finansowym w 2008 roku. Została ona zawarta przez resort sprawiedliwości, którego szefem był wówczas Eric Holder.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze