Szczyt szefów parlamentów Europy Środkowej i Wschodniej. Kuchciński: współpraca będzie służyła wszystkim
Współpraca między państwami Europy Środkowej i Wschodniej będzie służyła zarówno wszystkim państwom europejskim, jak i całej Unii Europejskiej - powiedział w czwartek marszałek Sejmu Marek Kuchciński otwierając szczyt szefów parlamentów państw Europy Środkowej i Wschodniej.
Witając delegacje parlamentarne i dziękując im za przybycie Kuchciński zaznaczył, że - po szczycie w sierpniu 2016 r. - jest to drugie spotkanie w tej formule, a w tym roku odbywa się ono w rozszerzonym gronie.
Marszałek Sejmu podkreślił, że celem szczytu jest "refleksja i dialog, o najważniejszych wyzwaniach współczesnego świata, problemach naszego kontynentu, roli Europy Środkowej i Wschodniej w środowisku międzynarodowym oraz współpracy między naszymi suwerennymi państwami".
- Polska, jako członek Unii Europejskiej jest zainteresowana rozwojem bardzo dobrych relacji w naszym najbliższym sąsiedztwie - w południowej, wschodniej i środkowej części naszego kontynentu - powiedział Kuchciński.
- Uważamy, że taka współpraca będzie służyła zarówno wszystkim państwom europejskim, jak i całej Unii Europejskiej - podkreślił marszałek Sejmu.
Głównymi tematami spotkania parlamentarzystów będą: bezpieczeństwo regionu, współpraca w zakresie infrastruktury oraz budowanie roli parlamentów narodowych.
Marszałek: rola parlamentów niedoceniana w międzynarodowej polityce
Kuchciński powiedział, że rola parlamentów w polityce międzynarodowej jest często niedoceniana, a - jak ocenił - współpraca parlamentów stanowi dobre forum do dialogu politycznego, uzgadniania inicjatyw oraz przygotowywania warunków do wspólnych projektów politycznych.
Zdaniem marszałka Sejmu, parlamenty "mogą stać się istotnym czynnikiem stymulującym kontakty międzypaństwowe oraz społeczne w regionie".
Jak dodał, celem polityków powinno być kształtowanie relacji pomiędzy parlamentami tak, aby była respektowana zasada nienaruszania spójności UE oraz jej instytucji, a także zasada "równi z równymi, wolni z wolnymi" - w odniesieniu do państw oraz narodów Europy Środkowej i Wschodniej.
- Polska konsekwentnie stoi na stanowisku jedności europejskiej, a jednocześnie otwartości UE na współpracę z innymi państwami - powiedział Kuchciński.
Zaproponował, aby szczyt przewodniczących parlamentów był cyklicznym forum dyskusji. Zadeklarował, że tego typu spotkania mogłyby odbywać się w Warszawie. Jak mówił, strona polska proponuje też konsultacje tematyczne delegacji oraz powołanie międzyparlamentarnych grup roboczych, dotyczących ważnych spraw.
Terlecki: celem polityki jest zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa
Celem polityki, a szczególnie polityki międzynarodowej jest zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa - mówił podczas czwartkowego szczytu wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Wymienił również zagrożenia dla bezpieczeństwa w regionie, w tym zagrożenie bezpieczeństwa granic, czyli - jak mówił - integralności państwa.
- To jest problem podstawowy, w tej sprawie musimy wszyscy występować solidarnie i stanowczo. Konflikty, spory, które mają miejsce muszą być rozwiązane metodami pokojowymi, z zachowaniem prawa międzynarodowego i suwerenności państwa - powiedział Terlecki.
Jako drugi problem wymienił kwestię emigrantów przybywających spoza Europy, co - jak ocenił wicemarszałek Sejmu - ostatnio stało się jedną z przyczyn kryzysu znacznej części kontynentu.
- Chociaż (ten problem - red.) nie dotyka nas jednakowo, to jednak i w tej sprawie pożyteczne byłoby wypracowanie naszego wspólnego stanowiska, tym bardziej, że w wielu naszych krajach opinia publiczna łączy problem emigrantów, przybyszów z problemem narastającego zagrożenia terroryzmem - mówił Terlecki.
Trzecim problemem, na który wskazał wicemarszałek Sejmu, było zachowanie suwerenności przez poszczególne państwa. - Oznacza to nie tylko bezpieczeństwo zewnętrzne, ale również brak zgody na ingerencję ws. wewnętrzne, poszanowanie dla przyjmowanych w naszych parlamentach rozwiązań ustrojowych i prawnych - zaznaczył.
"Powstają ruchy antysystemowe"
Jako czwarty problem Terlecki wymienił tendencję w Europie do "kwestionowania reprezentatywności klasy politycznej".
- Powstają ruchy antysystemowe gotowe podważać zasady demokracji, burzyć społeczny pokój stwierdził.
- Parlamenty dysponujące mandatem społecznym powinny działać na rzecz stabilizacji i ładu publicznego - dodał wicemarszałek Sejmu.
Jak zaznaczył Terlecki wymienione przez niego problemy są omawiane w relacjach dwustronnych przez komisje parlamentarne. "Myślę, że moglibyśmy w tej kwestii pomyśleć o wielostronnym spotkaniu komisji naszych parlamentów, te spotkania mogłyby raz na pół roku np. być podsumowywane na spotkaniu przedstawicieli przewodniczących bądź wiceprzewodniczących parlamentów" - mówił.
Terlecki zaproponował, że takie spotkania mogłyby zostać organizowane w stolicy jednego z państw, które zadeklaruje gotowość do udziału w konsultacjach
PAP
Czytaj więcej
Komentarze