Eksplozja w centrum Rzymu. Media informują o "ładunku domowej roboty"
W centrum Rzymu doszło do eksplozji - podały włoskie media. Według wstępnych informacji nikt nie został ranny. Zniszczony został jeden z samochodów. Na miejscu pracują służby.
Do eksplozji doszło około godziny 9:20 w dzielnicy Aventino na Via Marmorata na parkingu zarezerwowanym dla pracowników poczty - poinformowała włoska gazeta La Repubblica. Część mediów podaje, że do wybuchu doszło niedaleko budynku ONZ.
Z kolei włoska agencja RAI, cytowana przez Reutera, informowała o podwójnej eksplozji.
- Świadkowie, do których dotarliśmy, mówili od podwójnym wybuchu, my jednak mamy informację tylko o jednym ładunku wybuchowym - poinformowała policja. - W przypadku takiego ładunku dochodzi do pierwszej, mniejszej eksplozji - wyjaśniła.
Jak dodano, po ładunku widać, że był przygotowany przez "osobę kompetentną w tym zakresie".
Sytuacja jest pod kontrolą
Ładunek był umieszczony w plastikowym pojemniku. Nikt nie został ranny, ale zniszczony został jeden z samochodów - poinformował przedstawiciel służb w rozmowie z La Repubblica. Dodał, że sytuacja jest pod kontrolą.
#Esplosione in strada a #Roma. Segui gli aggiornamenti in diretta su #Canale50 e https://t.co/0kxapzvQk0 pic.twitter.com/jIM4jiNGTw
— Sky TG24 (@SkyTG24) 12 maja 2017
Na miejsce przyjechali strażacy oraz policja. Ulica, gdzie doszło do wybuchu, została zamknięta. Siedziba straży pożarnej mieści się dokładnie po drugiej stronie ulicy, dlatego strażacy dotarli na miejsce "natychmiast po tym, jak usłyszeli małą eksplozję".
- Nie widziałem płomieni, ale eksplozja była silna - powiedział jeden ze świadków telewizji Rai News.
To kolejny taki akt
"Il Giornale" informuje, że do wybuchu mógł doprowadzić ładunek domowej roboty znajdujący się w jednym z listów.
Prokuratura rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. Jak przekazała policja, podobne ładunki wybuchowe były już umieszczane przez anarchistów w pobliżu urzędów pocztowych we wcześniejszych latach. Tydzień temu, także w Rzymie, doszło do eksplozji na ulicy via Laurentina, także w pobliżu poczty. Jak ustaliła policja, za tamten akt odpowiadali anarchiści.
Budynek poczty, w okolicy którego doszło do eksplozji, ma znaczenie historyczne i jest jedną z najważniejszych placówek w stolicy Włoch.
Fałszywy alarm bombowy
Kilka minut po eksplozji ogłoszono także fałszywy alarm bombowy w Rzymie przed siedzibą Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa. W pobliżu ogrodzenia zauważono nietypowe pakunki. Jak ustaliła policja, były to jednak worki wykorzystywane na pobliskiej budowie.
La Repubblica, The Independent, Reuters, rt.com, polsatnews.pl
Czytaj więcej