Rodzice w pracy 7, a nie 8 godzin? Chcą tego posłowie PSL

Do konsultacji społecznych trafił projekt złożony przez posłów PSL, który zakłada, że rodzice dzieci młodszych niż 10 lat, będą pracowali 7, a nie - jak pozostali etatowi pracownicy, 8 godzin dziennie. Projektowi sprzeciwia się związek Pracodawcy RP, który ocenił, że to "zwiększanie świadczeń rodzicielskich kosztem pracodawców".

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez Pracodawców RP, projekt zakładałby, że rodzice i opiekunowie dzieci, które nie skończyły 10 lat, pracowaliby przez 35 godzin tygodniowo, otrzymując takie samo wynagrodzenie jak pozostali pracownicy za 40-godzinną pracę.

"Propozycja posłów PSL z pewnością zyska poparcie pracowników będących rodzicami. Dyskryminowani mogą poczuć się natomiast pracownicy, którzy dzieci nie mają i z tego powodu być może będą musieli pracować dłużej. Trudno również oczekiwać poparcia ze strony pracodawców" - ocenili Pracodawcy RP.

"W tym wieku dzieci są już dość samodzielne"

Organizacja podkreśliła też, że nie zgadza się "ze stwierdzeniem zawartym w uzasadnieniu do projektowanej regulacji, iż nie wywoła ona skutków dla finansów państwa".

Pracodawcy podają też w wątpliwość uzasadnienie projektu, m.in. to, czemu akurat 10. rok życia został uznany za wiek graniczny. "W wieku 10 lat dzieci są już dość samodzielne i nierzadko same chodzą do szkoły".

Wskazano też, że problem związany z koniecznością docierania do placówek oświatowych w godzinach ich otwarcia należałoby rozwiązać poprzez zapewnienie dłuższej ich dostępności albo "regulacje dotyczące ruchomego czy indywidualnego czasu pracy, które umożliwiają dostosowanie godzin pracy do potrzeb pracownika".

Nie wiadomo, czy po konsultacjach projekt ustawy trafi do Sejmu.

polsatnews.pl

WIDEO - Zakończono reanimację i przykryto ciało workiem. A mężczyzna żył