Dwóch Rosjan wśród osób oskarżonych o udział w spisku. Celem miało być zabicie czarnogórskiego premiera

Świat
Dwóch Rosjan wśród osób oskarżonych o udział w spisku. Celem miało być zabicie czarnogórskiego premiera
Flickr/Surreal Name Given/CC BY-SA 2.0

Prokurator Czarnogóry oskarżył w czwartek dwóch Rosjan i 12 innych osób o udział w spisku, którego celem miało być zabicie w październiku ubiegłego roku czarnogórskiego premiera Milo Djukanovicia.

Sąd w stołecznej Podgoricy podał, że 14 oskarżonym, w tym dwóm Rosjanom i dwóm przywódcom opozycji czarnogórskiej, zarzucono "utworzenie organizacji przestępczej".

 

Dwaj Rosjanie to według prokuratury tajni agenci rosyjskich wojskowych służb wywiadowczych; oskarżono ich dodatkowo o terroryzm.

 

Sąd ma 15 dni na przyjęcie bądź odrzucenie tych oskarżeń.

 

"Aby udaremnić integrację z NATO"

 

Władze Czarnogóry twierdzą, że udaremniły w dzień październikowych wyborów próbę opanowania parlamentu przez serbskich i rosyjskich nacjonalistów i zamach na premiera Djukanovicia oraz zainstalowanie prorosyjskiego przywództwa, aby udaremnić integrację Czarnogóry z NATO.

 

Jeden z agentów to Eduard Szyszmakow vel Szyrokow, który w 2014 jako ówczesny attache wojskowy ambasady Rosji w Warszawie został wydalony z Polski wraz z grupą rosyjskich dyplomatów. Drugi to Władimir Popow.

 

Obaj mieli koordynować przeprowadzenie zamachu z terenu sąsiedniej Serbii. Pozwolono im na powrót do Rosji mimo przyznania przez Serbię, że posługiwali się zabezpieczonymi przed podsłuchem telefonami komórkowymi.

 

Andrija Mandić, jeden z dwóch oskarżanych przywódców opozycyjnych, powiedział w czwartek, że postawione im zarzuty stanowią część "ustawionego procesu politycznego opozycji".

 

- Nie braliśmy udziału w żadnej działalności przestępczej - powiedział Mandić.

 

97 "za", 2 "przeciw"

 

Rosja, która jest zdecydowanie przeciwna ekspansji NATO w Europie, wielokrotnie zaprzeczała, jakoby miała udział w próbie zamachu w Czarnogórze. Niemniej w otwarty sposób wspiera opozycyjne ugrupowania w tym kraju.

 

Przyjęcie Czarnogóry do NATO w ostatnich dniach marca zaaprobował Senat USA miażdżącą przewagą głosów 97 "za" do 2 "przeciw", tym samym wskazując, że USA będą przeciwstawiać się staraniom Rosji o zwiększenie jej wpływów w Europie. Wcześniej w tym tygodniu prezydent USA Donald Trump podpisał ratyfikację zmian w traktacie waszyngtońskim umożliwiających członkostwo Czarnogóry w NATO.

 

Aby Czarnogóra, była republika Jugosławii, stała się pełnoprawnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, zmiany w traktacie waszyngtońskim muszą być ratyfikowane przez wszystkie państwa członkowskie NATO. Stany Zjednoczone są jednym z ostatnich państw należących do NATO, które ratyfikowało przyjęcie Czarnogóry do Sojuszu.

 

PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie