Nie żyje operator znany m.in. z filmu "Rozmowy kontrolowane". Zmarł Jerzy Stawicki

Polska
Nie żyje operator znany m.in. z filmu "Rozmowy kontrolowane". Zmarł Jerzy Stawicki
pixabay.com/public domain

Zmarł scenarzysta, reżyser i operator Jerzy Stawicki, który pracował m.in. przy filmach "Wielki Szu", "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" oraz "Wierna rzeka". Filmowiec zmarł 1 marca w Warszawie, miał 89 lat. O śmierci filmowca, który w trakcie swojej ponad trzydziestoletniej kariery zrobił zdjęcia do około pięćdziesięciu filmów, poinformowało Stowarzyszenie Filmowców Polskich.

Jerzy Stawicki urodził się 30 maja 1927 r. w Warszawie. Ukończył Gimnazjum Graficzne przy ul. Konwiktorskiej w Warszawie oraz związane z tą szkołą Liceum Fotograficzne. Studiował na Wydziale Operatorskim PWSF w Łodzi, gdzie w 1964 r. uzyskał dyplom. Od 1954. pracował w łódzkiej Wytwórni Filmów Fabularnych.

 

Zaczynał jako aktor

 

Pierwsze kroki na planie stawiał m.in. jako aktor w etiudzie szkolnej Janusza Morgensterna "Rzodkiewki" w 1954 r. Później już realizował się przy kamerze, początkowo jako asystent operatora w reportażu z pracowni Xawerego Dunikowskiego "Idę do słońca" Andrzeja Wajdy (1955). W tym samym roku pracował jako asystent autora zdjęć przy "Podhalu w ogniu".

 

Dwa lata później po raz pierwszy współpracował z Tadeuszem Chmielewskim - był drugim operatorem na planie filmu "Ewa chce spać". Samodzielnym operatorem został rok później przy filmach "Rancho Texas" Wadima Berestowskiego i "Dwoje z wielkiej rzeki" Konrada Nałęckiego. W 1960 r. ponownie spotkał się na planie z Morgensternem przy "Do widzenia, do jutra...".

 

W tym samym roku zadebiutował jako autor zdjęć - u Chmielewskiego przy "Walecie pikowym". Później pracował z nim także przy takich filmach, jak "Wśród nocnej ciszy" (1978), "Jak rozpętałem II wojnę światową" (1969) czy "Wierna rzeka" (1983).

 

Był też reżyserem

 

W latach 60. zajął się także scenariuszopisarstwem i reżyserią. Z połowy tamtego dziesięciolecia pochodzą jego - i Marka Nowickiego - filmy telewizyjne "Profesor Zazul" oraz "Przyjaciel".

 

W 1967 r. pracował z reżyserem Stanisławem Lenartowiczem nad zdjęciami do "Upiora", później przy "Martwej fali" (1970), "Nosie" (1971), "Opętaniu" (1972) czy "To ja zabiłem" (1974).

 

Z Chmielewskim spotkał się ponownie w 1970 r. Odpowiadał wtedy za zdjęcia do już legendarnego filmu "Jak rozpętałem drugą wojnę światową".

 

Z Sylwestrem Chęcińskim zrealizował "Pierwszą miłość” (1971), „Wielkiego Szu" (1982) oraz "Rozmowy kontrolowane" (1991).

 

Był wieloletnim członkiem Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

 

PAP

 

pam/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie