Premier Indii: katastrofa pociągu wynikiem pakistańskiego spisku
Premier Indii Narendra Modi zasugerował w piątek, że katastrofa pociągu, w której w listopadzie w stanie Uttar Pradeś zginęło 148 osób, była wynikiem "spisku" opracowanego w Pakistanie.
Podczas kampanii wyborczej przed ostatnim etapem wyborów do władz tego najludniejszego w kraju stanu Modi oświadczył, że policja znalazła dowody na akt sabotażu, który spowodował wykolejenie się 14 wagonów pociągu ekspresowego.
- Policja stwierdziła, że to był spisek, który wykluł się po drugiej stronie granicy - dodał, czyniąc aluzję do Pakistanu.
Policja nie potwierdziła tych rewelacji Modiego.
Kaszmir punktem zapalnym
Politycy w Indiach używają często w kampaniach wyborczych antypakistańskiej retoryki, wywołując sentymenty nacjonalistyczne.
Wybory w stanie Uttar Pradeś są uważane za test popularności Indyjskiej Partii Ludowej (BJP) - partii premiera Modiego, na półmetku jego kadencji na czele rządu.
Od ponad 60 lat punktem zapalnym między Indiami a Pakistanem jest podzielony Kaszmir, do którego pretensje roszczą sobie obydwa kraje. Był on też powodem wojen między nimi. Większość mieszkańców Kaszmiru stanowią wyznawcy islamu; w regionie działają grupy zbrojne, które walczą o niepodległość lub o przyłączenie się do Pakistanu.
Indie oskarżają Pakistan o szkolenie i uzbrajanie rebeliantów, czemu Islamabad zaprzecza.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze