Ośmioro bohaterów na życiowych zakrętach. "PolandJa" od piątku w kinach
Ten film ma rozbawić, choć chwilami może zaboleć. Na ekrany kin wchodzi nowa polska komedia "PolandJa", opowieść o współczesnych Polakach, jacy są, co ich śmieszy, ale i przerasta. Na ekranie plejada gwiazd, wśród nich Jerzy Radziwiłłowicz, Iza Kuna, Borys Szyc, Ewa Błaszczyk i Marek Bukowski.
Film opowiada o codzienności w centrum Warszawy. Osiem różnych historii, ośmiu różnych bohaterów na życiowych zakrętach. Akcja rozgrywa się w ciągu 24 godzin.
- Jest to taka fabularna, jeśli można powiedzieć, dokumentacja nas, tu i teraz Anno Domini 2017 - mówi reżyser filmu Cyprian Olencki. - Dokumentacja ta ma z dystansem i humorem pokazać zachowania współczesnych Polaków.
- Śmiejemy się z siebie, śmiejemy się z tego, co się w Polsce dzieje, śmiejemy się z tego, w którym kierunku nasz statek płynie - opowiada jeden z aktorów Szymon Bobrowski.
"Czasem jest to śmiech przez łzy"
Warto jednak zauważyć, że czasem jest to śmiech przez łzy. - Są też elementy dramatyczne w tej komedii, dlatego myślę, to czyni ją troszkę mądrzejszą - przekonuje odtwórca jednej z ról Borys Szyc.
O tym, że to mądra komedia, która bawi, ale też daje do myślenia przekonuje aktorka Katarzyna Zawadzka. - Komentuje pewne sytuacje, które mają miejsce tu i teraz, to znaczy porusza problem imigrantów, tego innego, obcego, z którym trudno nam się zmierzyć - wyjaśnia.
- A moja bohaterka traci pracę i musi się z tym uporać - dodaje Iza Kuna.
Film wchodzi na ekrany w piątek, 17 lutego.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze