Zarzut zabójstwa dla matki 1,5-miesięcznego dziecka. Ojca wypuszczono
Matka dziecka, które zmarło w szpitalu w Olsztynie, po tym jak trafiło do niego z obrażeniami głowy, usłyszała zarzut zabójstwa - poinformowała prokuratura. Kobieta nie przyznała się do winy. Sąd rejonowy w Olsztynie aresztował ją na trzy miesiące. Ojciec dziecka został zwolniony do domu. Jak dowiedziała się reporterka Polsat News Anna Mioduszewska, kiedy doszło do pobicia, nie było go w domu.
Dziecko przywieziono do szpitala dziecięcego w Olsztynie w piątek rano. W nocy lekarz dyżurny powiadomił policję, że niemowlę zmarło.
- Zgromadzony materiał pozwala na przedstawienie matce zarzutu zabójstwa dziecka. Przesłuchano świadków oraz uzyskano opinie biegłego z zakresu obrażeń. Planowane jest przeprowadzenie sekcji zwłok dziecka, najprawdopodobniej w poniedziałek - poinformował prokurator Brodowski. - Kobieta przesłuchiwana przez prokuratora nie przyznała się do winy, ale złożyła obszerne wyjaśnienia - dodał. Grozi jej kara dożywotniego więzienia.
Oględziny w mieszkaniu
Jak podawała policja, w mieszkaniu gdzie najprawdopodobniej rozegrała się tragedia, przeprowadzone zostały oględziny z udziałem technika. "Wiadomo, że w rodzinie tej nie była wszczęta procedura Niebieskiej Karty, nie było w przeszłości interwencji policji. Dzielnicowy nie miał sygnałów od sąsiadów, by coś złego działo się w rodzinie" - mówiła Mariola Plichta z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
PAP, Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze