USA: Tillerson został zaprzysiężony na sekretarza stanu

Świat
USA: Tillerson został zaprzysiężony na sekretarza stanu
PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS /

Były szef koncernu ExxonMobil, Rex Tillerson został lokalnego zaprzysiężony na sekretarza stanu USA. Wcześniej na to stanowisko zatwierdził go amerykański Senat.

Podczas uroczystości w Białym Domu prezydent Trump wyraził przekonanie, że Tillerson wie, jaki cel przyświeca osobie pełniącej funkcję sekretarza stanu: zapewnienie większego bezpieczeństwa Amerykanom.

 

Prezydent USA powiedział też, że "nadszedł najwyższy czas, by spojrzeć świeżym okiem na sprawy zagraniczne". - Wszystkim nam żyje się lepiej, gdy działamy zgodnie, a nie przeciwko sobie. Rzadko dochodziło na świecie to takich konfliktów jak obecnie. Bardzo smutne - dodał.

Wcześniej tego samego dnia zdominowany przez Republikanów Senat zatwierdził Tillersona na sekretarza stanu. Zdobył on 56 głosów za, 43 senatorów głosowało przeciw.

 

"Nawiązał głębokie relacje na całym świecie"

 

Republikański senator z Tennessee oraz przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bob Corker powiedział, że jego zdaniem Tillerson będzie "efektywnym przywódcą" w Departamencie Stanu.

 

- Pan Tillerson prowadził globalne przedsiębiorstwo zatrudniające 75 tys. pracowników, nawiązał głębokie relacje na całym świecie i rozumie ważną rolę przywództwa USA - zaznaczył Corker w oświadczeniu.

 

 Jak dodał, Tillerson "wyraził swe zaangażowanie w obronę amerykańskich wartości i przywrócenie wiarygodności Stanów Zjednoczonych poprzez wzmacnianie starych sojuszów i tworzenie nowych".


W dobrych relacjach z Putinem

 

W swoich wypowiedziach na początku stycznia podczas przesłuchania w senackiej komisji spraw zagranicznych Tillerson odbiegł od retoryki Trumpa, który wielokrotnie podkreślał korzyści ze współpracy z Rosją i pozytywnie wypowiadał się o Putinie. Kandydat chciał w ten sposób uspokoić senatorów sceptycznie nastawionych do gwałtownego zbliżenia USA i Rosji.


W kontekście Syrii senator Marco Rubio, jego największy republikański krytyk, pytał Tillersona, czy uznałby Putina za zbrodniarza wojennego. - Nie użyłbym tego określenia - odparł Tillerson. - To bardzo bardzo poważne zarzuty i chciałbym mieć o wiele więcej informacji, zanim dojdę do jakichś wniosków - dodał.


"Ma duże doświadczenie w kontaktach z przywódcami innych państw, w tym z Władimirem Putinem, z którym znajomość zawarł blisko 20 lat temu. Jego bliskie kontakty z Kremlem zaowocowały przyznaniem mu rosyjskiego Orderu Przyjaźni. W ubiegłym roku szef Exxona złożył wizytę politykom z najbliższego kręgu Putina" - pisała wcześniej agencja Bloomberg, kreśląc sylwetkę Tillersona.

 

PAP, polsatnews.pl

 

ptw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie