Prokuratura zbada wniosek o delegalizację Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Polska
Prokuratura zbada wniosek o delegalizację Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
Polsat News

Taką informację podał Jacek Międlar, były ksiądz, narodowiec i zwolennik ONR, który poinformował o tym na swoim profilu na Twitterze. W listopadzie zbierał on podpisy pod petycją w sprawie delegalizacji tego ośrodka, który oskarżał m.in. o blokowanie profili w mediach społecznościowych oraz oczernianie i pomawianie patriotów, katolików i narodowców. Dyrektor ośrodka mówi o skandalu.

"Prowadzony przez skazanego na 4 lata więzienia za oszustwa i wyłudzenia Rafała Gawła Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na Facebook’u jest odpowiedzialny za blokowanie facebook’owych profili, permanentne zohydzanie, deprecjację i obrzucanie inwektywami patriotów, katolików i narodowców. Apelujemy do Ministerstwa Sprawiedliwości o delegalizację ksenofobicznego OMZRiK" - twierdził wówczas Międlar.

 

"Sprzeciwiamy się bezkarności internetowego Ośrodka. Sprzeciwiamy się obrażaniu Polaków, patriotów, katolików i narodowców" - napisano w apelu.

 

 

- To jest jakiś absurd. Z tego, co wiem, to pan Jacek Międlar używa często takich eufemizmów, że "prokuratura się zajmie". Nie wiemy, co ma na myśli. Jeszcze dziś wyślemy zapytanie do prokuratury w tej sprawie - zapowiedział Rafał Gaweł, dyrektor ośrodka.

 

- Jesteśmy zaszokowani. Jeśli okazałoby się, że znany ksenofob i antysemita, przyznający się oficjalnie do rasizmu, działa razem z prokuraturą ws. Delegalizacji naszej organizacji, to byłaby to wielka sprawa, na pewno wykraczająca poza granice naszego kraju - skomentował.

 

polsatnews.pl

pam/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie