"Niedopuszczalna brutalność". Mogherini o działaniach Rosji w Syrii

Świat
"Niedopuszczalna brutalność". Mogherini o działaniach Rosji w Syrii
PAP/EPA/Julien Warnand

W wywiadzie dla dziennika "La Stampa" szefowa unijnej dyplomacji powiedziała, że tylko UE ma konkretny długofalowy plan zaprowadzenia pokoju w Syrii.

Mogherini zapytana o to, gdzie jest Unia Europejska w sprawie Syrii, odparła: "Nie tam, gdzie Rosja i jestem bardzo dumna z tego, że nie bombarduje Aleppo".

 

"Prawie cała pomoc dzięki Unii i ONZ"

 

- Pomoc dla Syrii w tym momencie to znaczy przede wszystkim uniknięcie bombardowań. Jesteśmy głównym dostawcą pomocy humanitarnej; prawie cała pomoc, jaką otrzymują Syryjczycy, dociera dzięki Unii Europejskiej i ONZ, która ją dostarcza. To szkoły dla dzieci, woda, lekarstwa - wyjaśniła szefowa dyplomacji mówiąc o zaangażowaniu Unii.

 

- Nasze zaangażowanie na rzecz odbudowy będzie związane z rozpoczęciem realnych przemian politycznych w Syrii, które mogą naprawdę przynieść pokój - dodała.

 

Odnosząc się do rozmów na temat przyszłości Syrii zauważyła: - Odbudowa pochłonie olbrzymie sumy. Prawdopodobnie w Moskwie i może w Waszyngtonie po zakończeniu wojny ktoś uzna, że to rozdział zamknięty. My nie.

 

Pytana o unijną ocenę postępowania Rosji w Syrii odparła: - Wszystkie rządy zgadzają się co do tego, że postępowanie Rosji, zwłaszcza w Aleppo, to niedopuszczalna brutalność. Nie widzę różnic w tej kwestii.

 

- Podobnie zgodnie mówimy, że potrzebny jest otwarty kanał polityczny z Rosją, w sprawie Syrii i nie tylko - dodała.

 

Brak solidarności w sprawie kryzysu migracyjnego

 

Szefowa dyplomacji zwróciła uwagę na "bardzo poważny problem" z polityką Unii w reakcji na kryzys migracyjny. Podkreśliła, że propozycje Komisji Europejskiej w sprawie jego rozwiązania "spełzły na niczym" i nie ma zgody w kwestii solidarności.

 

- Komisja będzie dalej nalegać w sprawie mechanizmu wewnętrznej solidarności - zapewniła Federica Mogherini.

 

Wyraziła nadzieję na to, że półroczna prezydencja Malty w Unii przyniesie "krok naprzód" i zastrzegła zarazem, że problem musi być rozwiązany przez rządy poszczególnych państw.

 

Zdaniem Mogherini jeśli ciężar przyjmowania migrantów spoczywać będzie tylko na niektórych krajach, "system ten nie utrzyma się".

 

Rosja przedstawia własną rezolucję w sprawie Aleppo

 

Dysponująca prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Rosja poinformowała, że nie poprze zaproponowanej przez Francję rezolucji w sprawie wysłania obserwatorów do syryjskiego Aleppo.

 

Rosja przedstawiła własną rezolucję - poinformowali w niedzielę dyplomaci.

 

- Nie możemy pozwolić na przyjęcie tego dokumentu (zaproponowanego przez Francję), ponieważ jest on katastrofalny - powiedział dziennikarzom rosyjski ambasador przy ONZ Witalij Czurkin.

 

Jak dodał, "jest inny tekst, który może być przyjęty w niedzielę przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i który może doprowadzić do osiągnięcia tych samych celów".

 

Bez obserwatorów

 

Dyplomaci poinformowali nieco później, że na początku posiedzenia Rady za zamkniętymi drzwiami Rosja przedłożyła w niedzielę własną rezolucję na temat sytuacji w Aleppo. Tekst nie przewiduje obecności obserwatorów.

 

Dzień wcześniej agencja AFP podawała, że projekt złożony przez Francję wzywał sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, aby w trybie pilnym wysłał do Aleppo personel humanitarny ONZ, już obecny w Syrii, w "celu właściwego i neutralnego nadzoru (sytuacji) oraz bezpośredniej obserwacji" operacji ewakuowania cywilów z "oblężonych części Aleppo".

 

Autobusy z rebeliantami ze wschodniego Aleppo i ich rodzinami wyjechały w niedzielę z ostatnich kontrolowanych przez bojowników części tego syryjskiego miasta. Wznowienie ewakuacji było możliwe dzięki porozumieniu między rebeliantami a siłami prorządowymi.

 

Siły prorządowe zgodziły się na ewakuację wschodnich części miasta w zamian za ewakuację dwóch szyickich miejscowości oblężonych przez rebeliantów w prowincji Idlib: Al-Fuaa i Kefraja. Ewakuowani mają zostać też ludzie z miejscowości Zabadani i Madaja, które leżą w prowincji Damaszek i są otoczone przez siły reżimu.

 

PAP

mta/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie