"To żartobliwe określenie". Terlecki o nazywaniu Kaczyńskiego "Naczelnikiem"
- Prezes się tak dobrodusznie uśmiecha, jak usłyszy, że się mówi o nim: Naczelnik. To żartobliwe określenie, które raczej się pojawia w rozmowach o nim niż z nim. Są osoby, które tak właśnie mówią - stwierdził Ryszard Terlecki w RMF FM. Wicemarszałek Sejmu odniósł się do wydarzeń z 11 listopada, kiedy prezes PiS w oryginalny sposób został powitany przed pomnikiem Romana Dmowskiego w Warszawie.
Jarosława Kaczyńskiego witał prezes Stronnictwa Narodowego Ludwik Wasiak. - Panie Naczelniku, melduje Rozdroże (pomnik stoi na placu na Rozdrożu - red.) na uroczyste przyjęcie pana Naczelnika Państwa polskiego - powiedział stojąc na baczność przed prezesem PiS.
Gdy Kaczyński składał wieniec pod pomnikiem Romana Dmowskiego, został też nazwany "niekoronowanym królem polskiej polityki".
Urząd Naczelnika Państwa funkcjonował w latach 1918-1922. Był nim marszałek Józef Piłsudski.
Stronnictwo Narodowe to stowarzyszenie, które nawiązuje do tradycji przedwojennej endecji.
RMF FM, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze