Luksusowa maszyna Trumpa przyćmiła Boeinga Hillary Clinton

Samoloty Boeing 757 Donalda Trumpa oraz Boeing 737 Hillary Clinton wylądowały w środę na lotnisku McCarran. Międzynarodowy port lotniczy położony jest 5 km na południe od Las Vegas, gdzie późnym wieczorem kandydaci na prezydenta USA zmierzą się w trzeciej i ostatniej debacie prezydenckiej.

Samolot kandydatki Demokratów zakupiony na potrzeby kampanii prezydenckiej oficjalnie zaprezentowany został miesiąc temu. Śnieżnobiała maszyna wyraźnie prezentuje hasło "Stronger Together" ("Razem Silniejsi"). Na ogonie znajduje się natomiast logo w kształcie litery "H".

Wielomilionowy wydatek sztabu byłej sekretarz stanu USA prezentuje się jednak niezwykle skromnie, kiedy zestawi się go ze środkiem transportu amerykańskiego miliardera i kandydata na prezydenta Partii Republikańskiej Donalda Trumpa.

Królewskie warunki Trumpa

Osobisty Boeing 757-2J4ER biznesmena nazywany "Trump Force One" znany jest w Stanach Zjednoczonych jako pozłacane, latające biuro i dom Trumpa.

Samolot napędzany jest silnikami Rolls-Royce’a RB211-535E, zaprojektowanymi do lotu przez 16 godzin i osiągania prędkości 500 mil na godzinę.

Chociaż ten konkretny model Boeinga przystosowany jest do zabrania na pokład nawet 200 osób, na potrzeby biznesowe miliardera przystosowany został dla maksymalnie 43 osób.

Drogie zakupy u właścicieli Microsofta

Ozdoby pasów bezpieczeństwa, prysznic i umywalkę wykonano z 24-karatowego złota.

W samolocie znajduje się kuchnia, jadalnia, główny salon z 57-calowym telewizorem oraz gościnna sypialnia z pełnowymiarowym łóżkiem.

Samolot został kupiony przez Trumpa od wspólnika Billa Gatesa i współzałożyciela firmy Microsoft Paulla Allena za około 100 mln USD.