"Polki nie pozwolą na to, żebyście prowadzili je jak barany na rzeź". Nocna debata ws. aborcji
PiS nie chce karania kobiet - zapewnił w Sejmie Tomasz Latos(PiS) w debacie nad obywatelskim projektem zaostrzającym prawo aborcyjne. PO i Nowoczesna chcą odrzucenia "skandalicznego i barbarzyńskiego" projektu. Kukiz'15 zarzucił obłudę i hipokryzję PO i PiS, a PSL zarzucił PiS złamanie obietnic.
Komisja sprawiedliwości i praw człowieka zarekomendowała posłom odrzucenie obywatelskiego projektu komitetu "Stop aborcji". Projekt zakłada całkowity zakaz i penalizację przerywania ciąży. W środę na popołudniowym posiedzeniu wniosek o odrzucenie projektu złożyli: Witold Czarnecki (PiS) oraz posłowie PO. Komisja wniosek przyjęła.
"PiS nie myśli o tym żeby karać kobiety"
Podczas środowej nocnej debaty w Sejmie posłowie PO i Nowoczesnej powtórzyli, że ich kluby chcą odrzucenia projektu. W klubie PSL nie będzie dyscypliny podczas głosowania. W rozmowie z PAP rzecznik klubu Kukiz'15 Jakub Kulesza także zapowiedział, że w klubie nie będzie obowiązywała dyscyplina podczas tego głosowania. Głosowanie w czwartek rano.
- Mimo wolności sumienia, mimo swobody głosowania, nikt w PiS nie myśli o tym, żeby karać kobiety" - oświadczył w debacie Tomasz Latos(PiS). Jak dodał, jedna trzecia ciąż z zespołem Downa ulega aborcji. "Takie są fakty. Jeżeli mówimy o aborcji to musimy o tym pamiętać. Takie są twarde dane - powiedział poseł.
Według niego, przedstawiciele PO i Nowoczesnej, w sposób niezwykle ostry i bezkompromisowy walczyli o to, żeby nad tą ustawą obywatelską procedować jak najdłużej.
- Rozumiem, że państwo w tej sprawie zmieniliście zdanie i to w sposób absolutnie zasadniczy. Myślę, że z punktu widzenia debaty publicznej to wiele wyjaśnia wszystkim stronom, które w tej debacie również poza murami Sejmu brali udział - podkreślił Latos.
"W brudnych buciorach do sypialni"
Joanna Mucha (PO) zarzuciła politykom PiS, że próbowali "rozpętać wojnę ideologiczną" już w poprzednich kadencjach Sejmu, kiedy głosowali za całkowitym zakazem aborcji. Jej zdaniem, politycy PiS "z wielkim mozołem" próbują walczyć z problemami, które sami stworzyli.
- Ale macie wielki sukces - obudziliście państwo ludzi, którzy dotąd nigdy nie zajmowali się polityką. Obudziliście kobiety w każdym wieku, z różnych środowisk. Obudziliście ich partnerów, mężów, synów, ojców. I zrobiliście to ze względu na wasze ideologiczne zapędy. Mimo to, że oni nie interesowali się polityką, to polityka zajęła się nimi, bo spróbowała w brudnych buciorach wejść do ich sypialni - oświadczyła Mucha, zwracając się do posłów PiS.
Skrytykowała też PiS, że nie uszanowało obowiązującego w Polsce od 23 lat kompromisu aborcyjnego. - Kompromisu, który ma coraz mniej zwolenników i to jest wasza wina - dodała.
- Polki nie pozwolą wam na to, żebyście prowadzili je jak barany na rzeź. To stado baranów, które próbowaliście poprowadzić na rzeź was stratuje - mówiła Mucha do posłów PiS.
"Walczyły w strugach deszczu"
Według posłanki Nowoczesnej Joanny Scheuring-Wielgus "PiS przestraszyło się polskich kobiet" i dlatego zmieniło zdanie i chce odrzucenia obywatelskiego projektu zaostrzającego prawo aborcyjne w Polsce.
- Drodzy państwo z PiS, przestraszyliście się, prawda? Od dwóch tygodni dźwięczą mi w uszach wasze apele o ratowanie życia poczętego, o naszej rzekomej zgodzie na zabijanie. To waszymi głosami posłaliście do komisji projekt Ordo Iuris, projekt barbarzyński, skandaliczny, podły - mówiła posłanka. Poinformowała, że Nowoczesna chce odrzucenia projektu.
- Nie boicie się Komisji Weneckiej, nie boicie się Komisji Europejskiej, ale okazało się na szczęście, że na waszej drodze ktoś inny może stanąć - kobiety. Polskie kobiety, waleczne, silne, mądre i ambitne. W poniedziałek w strugach deszczu walczyły o swoje prawa. Przestraszyliście się - podkreśliła Scheuring-Wielgus.
"PiS oszukało zwolenników"
Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) zapowiedział, że klubie PSL nie będzie dyscypliny i każdy będzie głosował zgodnie z własnym sumieniem. "Złamaliście swoją sztandarową obietnicę, że każdy projekt obywatelski będzie procedowany i będzie czas na dyskusję w komisjach. Co się takiego wydarzyło w waszych sercach i umysłach, że odeszliście tak daleko od tego projektu? Kłamaliście. Kłamaliście rano, nocą i wieczorem" - mówił Kosiniak-Kamysz do posłów PiS.
Poseł Kukiz'15 Wojciech Bakun zarzucił obłudę i hipokryzję zarówno PiS, jak i PO, i Nowoczesnej. Jego zdaniem PiS oszukał zwolenników obywatelskiego projektu, a opozycja wykorzystała sprzeciw kobiet do własnych celów politycznych.
- Tego, z czym mieliśmy do czynienia w ostatnich dniach, nie da się opisać inaczej jak oszustwo na wielką skalę - powiedział Bakun.
Zarzucił PiS, oszukanie pół miliona obywateli, którzy podpisali się pod projektem ws. zakazu aborcji.
Poseł Michał Kamiński (koło ED) zarzucił politykom PiS "obłudę" i "kuglowanie" ws. zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Przypomniał, że w 2007 roku większość posłów PiS opowiedziała się przeciwko zmianom w konstytucji, zgodnie z którymi życie ludzkie miało podlegać ochronie od poczęcia do naturalnej śmierci.
"Zorganizowane zabijanie dzieci"
Przedstawiciel komitetu "Stop aborcji" Mariusz Dzierżawski oświadczył w Sejmie, że obywatelski projekt odnosi się do spraw fundamentalnych, dotyczy podstaw naszej cywilizacji. My mówimy, że tą podstawą jest prawo do życia. Nikt nie ma prawa zabijać innego człowieka - podkreślił. Jak dodał, w polskich szpitalach dochodzi do "zorganizowanego zabijanie dzieci" ze środków NFZ.
- Ten projekt ma położyć kres temu haniebnemu procederowi - mówił.
Zwracał sie do posłów PiS: "naprawdę trudno mi zrozumieć to, co się wydarzyło dzisiaj, kiedy to poseł PiS składa wniosek o odrzucenie tego projektu bez żadnej dyskusji, a wszyscy posłowie PiS biorący udział w głosowaniu podnoszą ręce za wyrzuceniem do kosza projektu, który daje prawo do życia każdemu dziecku".
Dzierżawski dodał, że każdy ma prawo do błędu i zawsze można zmienić swoje postępowanie na lepsze. - Mam nadzieję, że również dzisiaj opowiedzą się państwo za życiem - dodał.
PAP
Czytaj więcej