"Chciałam pokazać, jak auto jeździ". O włos od tragedii na pasach

Polska
"Chciałam pokazać, jak auto jeździ". O włos od tragedii na pasach
Polsat News

22-letnia kobieta kierująca bmw nie zatrzymała się przed jednym z przejść dla pieszych w Zielonej Górze. Szedł po nim mężczyzna, który cudem uniknął śmierci. Gdyby nie zatrzymał się w połowie drogi wpadłby wprost pod jadące ze znaczną prędkością auto. Wszystko zarejestrowała kamera w nieoznakowanym radiowozie.

Policjanci pojechali za kierującą, która nawet nie zwolniła. Po zatrzymaniu kobieta  zapytana, dlaczego nie zatrzymała się przed przejściem i ominęła inny pojazd, w tym przypadku policyjny radiowóz z wideorejestratorem, który zatrzymał się aby przepuścić pieszego, odpowiedziała: - Właśnie kupiłam samochód i chciałam pokazać znajomym, jak auto jeździ.

 

Nie miała dowodu rejestracyjnego i polisy OC


Po usłyszeniu takiej argumentacji policjanci z drogówki odstąpili od wręczenia kierującej mandatu - od razu skierowali wniosek o ukaranie do sądu, zatrzymując jednocześnie kobiecie prawo jazdy. Grozi jej do pięciu tysięcy złotych grzywny.


Podczas kontroli okazało się także, że kierująca nie ma przy sobie wymaganych dokumentów: dowodu rejestracyjnego i polisy OC.


poslatnews.pl

grz/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie