5-latka wypadła z balkonu w Rumi. Złapała ją przechodząca obok kobieta

Polska
5-latka wypadła z balkonu w Rumi. Złapała ją przechodząca obok kobieta
Polsat News

Dziewczynkę trzymającą się kurczowo barierki balkonu na drugim piętrze zobaczyły w piątek rano dwie kobiety idące do pracy. Jedna z nich wbiegła do bloku, by zaalarmować opiekunów 5-latki, druga asekurowała dziecko na dole. Kobieta złapała je, gdy opadło z sił i puściło się poręczy.

Dziecku nic się nie stało. Przeszło badania w szpitalu i wróciło do domu.

 

Jak się później okazało, 5-latka była w mieszkaniu sama. Jej ojciec tłumaczył policji, że zostawił ją bez opieki na chwilę, by odprowadzić syna do szkoły. Gdy wychodził z domu, córka miała spać. Jej mama była w pracy.

 

W rodzinie nie było wcześniej interwencji policji. Funkcjonariusze prowadzą czynności wyjaśniające pod kątem narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia.

 

Polsat News

ml/kan
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie