Barcikowski: to był samotny wilk. Inaczej mogło być więcej ofiar
Tego się należało spodziewać. W Europie jest wojna. Podskórna, pełzająca. W takiej wojnie proste środki jak rozjechanie tłumu ciężarówką są bardzo efektywne i państwo jest w dużej mierze bezsilne - powiedział w Polsat News Andrzej Barcikowski były szef ABW.
Ponad 80 osób zginęło, a wiele zostało rannych w Nicei na południu Francji, gdy podczas obchodów Dnia Bastylii ciężarówka wjechała w tłum ludzi. - Atak ten miał charakter terrorystyczny - oświadczył prezydent Francois Hollande. Minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve powiedział, że 18 rannych jest w stanie krytycznym.
- Mogło być znacznie więcej ofiar. To był samotny wilk. Gdyby nie działał sam, to ten spanikowany tłum zostałby zaatakowany przez innych terrorystów i wtedy byłaby masakra nieporównywalnie większa - powiedział Barcikowski. Zwrócił uwagę, że zamachowiec prawdopodobnie został zindoktrynowany w więzieniu. I właśnie w takie ośrodki rekrutacji powinno się uderzyć, a nie w samych terrorystów - komentował Andrzej Barcikowski.
Podkreślił też, że trzeba edukować ludzi, jak mają się zachować w chwili ataku terrorystycznego. - Jeżeli ten terrorysta rozjechał 80 osób samochodem tzn. że ci ludzie nie umieli się zachować - powiedział Barcikowski.
- Ten zamach powinien sprawić, że polskie służby jeszcze lepiej przygotują się do zbliżających się Światowych Dni Młodzieży - stwierdził Barcikowski. Jak ostrzegał tego typu impreza masowa może stanowić dobry cel dla terrorystów dlatego "konieczne jest wzmocnienie służb specjalnych".
Były szef ABW ocenił też, że w przypadku Nicei jedynie miejsce pokazu fajerwerków było dobrze chronione.
Polsat News
Czytaj więcej