Horror płetwonurka. Dryfował i nagrał wideo z pożegnaniem
Płetwonurek, który oddzielił się od swojej grupy podczas wyprawy na południowo-wschodnim wybrzeżu australijskiego Queensland w pobliżu Bundaberg na Morzu Koralowym, sądził, że już nie zdoła się uratować. Po 6 godzinach dryfowania postanowił nagrać film - był przekonany, że w ten sposób pożegna się z najbliższymi. Na szczęście mężczyznę udało się uratować.
30-letni Jacob Childs przez kilka godzin miał nadzieję, że służbom ratunkowym uda się go odnaleźć, widział je nawet, ale nie miał jak ich powiadomić o swoim położeniu. Gdy zaczął zapadać zmrok uznał, że nie ma szans, by ktoś go dostrzegł na morzu i musi pożegnać się z życiem. Nagrał wówczas dramatyczne wideo, które trafiło do internetu.
Po kilkugodzinnej akcji ratowniczej pechowego nurka zauważyła jednak załoga samolotu poszukiwawczego i podała statkom biorącym udział w akcji lokalizację płetwonurka.
Daily Mail
Komentarze