Pracownicy Lotniska Chopina uczą się, jak udzielać pierwszej pomocy
Dwa zespoły ratownicze pracujące całą dobę, 49 defibrylatorów rozmieszczonych w terminalu i w innych częściach portu lotniczego, automatyczny system powiadamiania o zdarzeniu oraz program szkoleń dla wszystkich pracowników. Lotnisko na warszawskim Okęciu chwali się, że jako pierwsze w Polsce uruchamia kompleksowy system ratowania życia.
Lotnisko Chopina jest trzecim obiektem publicznym w Europie, które dysponuje kompleksowym systemem PAED, umożliwiającym ratowanie życia w przypadkach nagłego zatrzymania krążenia. Pracownicy lotniska właśnie przechodzą szkolenia z pierwszej pomocy w takich przypadkach.
- To bardzo ważne, żeby nikt nie bał się rozpocząć akcji ratunkowej przed przybyciem ratowników. W przypadku nagłego zatrzymania pracy serca liczy się każda sekunda. Dlatego uruchomiliśmy kompleksowy program szkoleń dla pracowników lotniska, żeby każdy z nich wiedział jak ma się zachować w takiej sytuacji, zachęcamy też wszystkich przypadkowych pasażerów i świadków zdarzenia, żeby podejmowali działanie i korzystali z defibrylatorów. To nie jest nic trudnego - zachęca Ryszard Stykowski, instruktor Centralnego Ośrodka Szkolenia Służb Lotniskowych, pomysłodawca i twórca systemu.
Bartosz Ruszkowski, szef Lotniskowej Służby Medycznej dodał, że nagłe zatrzymanie pracy serca i wstrzymanie krążenia krwi w organizmie, to najczęstsza przyczyna śmierci ludzi na całym świecie. - Użycie defibrylatora i masaż serca to jedyny ratunek w takich sytuacjach. Ale, żeby akcja ratunkowa się powiodła, trzeba ją podjąć jak najszybciej - powiedział.
Liczą się pierwsze minuty
Choć szkolenie obejmuje pracowników lotniska, niezwykle ważne jest, by świadkowie takich zdarzeń reagowali błyskawicznie. Wystarczy, że zdejmą ze ściany defibrylator z napisem AED i będą postępować według wskazówek wydawanych głosowo przez samo urządzenie.
Wyjęcie z szafki defibrylatora uruchamia alarm w lotniskowym ambulatorium, w którym przez całą dobę dyżurują lekarze i ratownicy medyczni. System wskazuje lokalizację zdarzenia i podaje czas przewidywanego dojazdu. Zespół ratowniczy jest w stanie dotrzeć do każdego miejsca w terminalu w czasie kilku minut.
Szczęśliwe zakończenie
Automatyczne defibrylatory pojawiły się na Lotnisku Chopina w 2009 r. Od czasu zainstalowania ich na lotnisku zanotowano pięć przypadków ich użycia w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia. Wszystkie osoby potrzebujące pomocy udało się uratować.
Każdego dnia z Lotniska Chopina korzysta od 25 do 50 tys. pasażerów, a także kilka tysięcy osób odprowadzających i oczekujących na pasażerów. Lotniskowa Służba Medyczna interweniuje po kilka razy dziennie, ale najczęściej są to niegroźne przypadki zwichnięć, omdleń, zasłabnięć itp.
Czytaj więcej
Komentarze