Mołdawia: prokurator generalny rezygnuje i wzywa do reform

Świat
Mołdawia: prokurator generalny rezygnuje i wzywa do reform
Flickr/inyucho/CC BY 2.0

- Odchodzę z urzędu 1 marca. Uważam, że ważne jest, by rozpocząć reformę prokuratury od najwyższych władz bez żadnych podejrzeń czy zarzutów - poinformował oznajmił na posiedzeniu parlamentu prokurator generalny Mołdawii Corneliu Gurin, który pełnił to stanowisko od 2013 roku. Jak dodał rezygnacja ma związek z przyjętą dzień wcześniej przez parlament ustawą o prokuraturze.

Nowe prawo przewiduje uniezależnienie prokuratorów. Planuje się także rozszerzenie pełnomocnictw instytucji reprezentującej środowisko prokuratorów - Najwyższej Rady Prokuratorów. Ograniczone mają zostać pełnomocnictwa prokuratora generalnego.

 

Parlament na czwartkowym posiedzeniu, pierwszym po zaprzysiężeniu w styczniu nowego rządu, przyjął deklarację o stabilizacji i modernizacji kraju. Dokument ten potwierdza wolę realizacji reform i dążenie do integracji europejskiej.

 

Reformy w ramach umowy stowarzyszeniowej z UE

 

Mołdawia zobowiązała się do reform, podpisując w czerwcu 2014 roku z Unią Europejską umowę stowarzyszeniową, której celem jest pogłębienie współpracy politycznej i stopniowe zintegrowanie rynku mołdawskiego z unijnym.

 

Deputowani głosowali też za usprawnieniem współpracy prokuratury z urzędem antykorupcyjnym w ramach reformy sądownictwa, do czego nowy gabinet się zobowiązał.

 

Kryzys polityczny w 3,5-milionowej Mołdawii trwa mimo zaprzysiężenia nowego rządu. Opozycja od miesięcy organizuje kolejne demonstracje antyrządowe w stolicy kraju Kiszyniowie, domagając się przedterminowych wyborów. Uczestnicy protestów, oburzeni obniżeniem standardów życia, zarzucają proeuropejskim partiom sprawującym władzę od 2009 roku, że nie przeprowadziły niezbędnych reform. Żądają też wyjaśnienia afery polegającej na wyprowadzeniu z mołdawskich banków ponad 1,5 mld dolarów.

 

Sześciu premierów od początku 2015 roku

 

Mołdawia nie miała rządu od 29 października 2015 roku, gdy na skutek wotum nieufności i wśród oskarżeń o korupcję upadł gabinet Valeriu Streleta. Uroczystość zaprzysiężenia nowego rządu odbyła się w rezydencji prezydenta Nicolae Timoftiego. Premier Pavel Filip postrzegany jest jako sojusznik oskarżanego o korupcję na dużą skalę oligarchy Vlada Plahotniuca.

 

Mołdawia od początku ubiegłego roku miała już łącznie sześciu premierów.

 

PAP

wjk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie