Grecja: Cipras prosi Merkel o interwencję ws. szlaku bałkańskiego
Premier Grecji Aleksis Cipras w rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w środę wyraził niezadowolenie z powodu częściowego zamknięcia przez niektóre państwa szlaku bałkańskiego będącego główną arterią dla uchodźców z Bliskiego Wschodu.
Cipras zwrócił uwagę, że niektóre kraje UE naruszyły ustalenia przyjęte na ostatnim szczycie Unii - podało radio Deutschlandfunk, powołując się na biuro premiera Grecji.
Cipras przypomniał, że na szczycie w Brukseli otrzymał od Merkel i prezydenta Francji Francois Hollande'a zapewnienie, że co najmniej do planowanego na początek marca spotkania UE z Turcją szlak bałkański pozostanie otwarty.
Austria zawraca imigrantów; Grecja protestuje
Podczas spotkania w środę w Wiedniu Austria ustaliła z krajami z Bałkanów Zachodnich, że przez granice będą przepuszczane tylko osoby wymagające ochrony. Z tego powodu na granicy grecko-macedońskiej wzrosła liczba zawróconych przez służby macedońskie imigrantów. Oczekujący usiłują wymusić otwarcie granicy, blokując drogi - podaje Deutschlandfunk.
- Musimy zmniejszyć napływ migrantów teraz. Chodzi o kwestię przetrwania dla Unii Europejskiej - oświadczyła na konferencji prasowej austriacka minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner, wskazując na "zagrożenie nacjonalistyczne" na europejskiej scenie politycznej.
W spotkaniu koordynacyjnym na temat problemu migracji wzięli udział szefowie MSW i MSZ państw szlaku bałkańskiego: Albanii, Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Kosowa, Chorwacji, Macedonii, Czarnogóry, Serbii i Słowenii.
Grecja złożyła formalny protest w związku z decyzją władz Austrii o zwołaniu tego spotkania bez udziału przedstawicieli Aten. Inicjatywa Austrii zaniepokoiła także Komisję Europejską. Wiedeń odrzucił krytykę Grecji.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze