Porzucony statek z 300 tonami ropy naftowej dryfuje ku wybrzeżu Francji
Okręt, płynący z Gabonu do Le Havre, został opuszczony przez załogę po tym, jak podczas silnego sztormu ładunek drewna, który transportował, przesunął się na jedną z burt. Przechylony o 50 stopni w bok "Modern Express" w piątek próbowały złapać na hol francuskie służby morskie. Przy falach wysokich na 6 metrów okazało się to niemożliwe – lina holownicza pękła.
Francuskie władze spodziewają się, że statek rozbije się na wybrzeżu w okolicy miasta Landes w nocy z poniedziałku na wtorek – poinformował serwis gcaptain.com. Dzisiaj służby morskie mają podjąć ostatnią próbę złapania transportowca na hol. Warunki na morzu nadal są jednak trudne – wiatr wieje z prędkością do 80 km/h, a fale osiągają do 6 metrów wysokości.
Okręt transportuje 3600 ton drewna i sprzęt budowlany. W jego bakach znajduje się 300 ton ropy naftowej. 22 członków załogi uratowały hiszpańskie służby morskie tuż przed tym jak "Modern Express" wpłynął na francuskie wody terytorialne. Okręt dryfuje od wtorku, z prędkością od 1 do 3 węzłów. O godzinie 11 statek był ok. 100 km od wybrzeża.
Independent.com
Czytaj więcej
Komentarze