Jacht współzałożyciela Microsoftu zniszczył chronioną rafę koralową na Kajmanach
Niemal stumetrowa jednostka należąca do Paula Allena zniszczyła 80 proc. chronionej części rafy koralowej na Kajmanach. Co ciekawe, prowadzona przez Allena fundacja dba o środowisko morskie i zwalcza zjawisko przełowienia ryb.
Miejscowe władze poinformowąły, że jacht miliardera zaorał ok. 1300 metrów kwadratowych rafy koralowej. Łańcuch jednostki zniszczył ok. 80 proc. chronionej części rafy. Allena prawdopodobnie w czasie wypadku nie było na pokładzie.
Według należącej do miliardera firmy inwestycyjnej Vulcan, do zdarzenia doszło 14 stycznia. "Kiedy załoga MV Tatoosh (nazwa jachtu - przyp. red.) została zaalarmowana przez nurka, że jej łańcuch kotwiczny mógł spowodować zniszczenia w rejonie rafy, załoga niezwłocznie i z własnej woli zmieniła swoją pozycję, aby upewnić się, że rafa jest chroniona" - czytamy w oświadczeniu. Ponadto członkowie załogi pomagali w śledztwie, które miało ocenić wielkość zniszczeń.
Wysokie odszkodowanie
Incydent jest dla niego szczególnie przykry, ponieważ Amerykanin prowadzi fundację, która dba o morski ekosystem. Odszkodowanie za zniszczenia może wynieść nawet 600 tys. dolarów. Allen jednak nie będzie miał problemu z zadośćuczynieniem - Forbes jego majątek wycenia na ponad 17 mld dol.
To nie pierwszy tego typu incydent na Kajmanach z udziałem dużej jednostki pływającej. W 2014 roku duży statek wycieczkowy zniszczył część portu w George Town podczas cumowania. Z kolei rok temu inny statek wycieczkowy także zniszczył dużą część rafy - wtedy obyło się bez kar.
theguardian.com
Czytaj więcej
Komentarze