Porwanie polskich marynarzy w Nigerii - oświadczenie armatora
Polski statek został zaatakowany w czwartek w nocy przez uzbrojonych piratów, którzy podpłynęli dwoma łodziami - poinformowała firma EuroAfrica, armator statku "Szafir", z którego uprowadzono wczoraj pięciu Polaków.
Armator opublikował oświadczenie w piątek wieczorem na swojej stronie internetowej. "Statek SZAFIR bandery cypryjskiej z załogą składającą się z 16 obywateli polskich, został zaatakowany z dwóch łodzi przez uzbrojonych piratów, w odległości ok. 35 mil morskich od wybrzeża Nigerii. Na skutek ataku, 5 członków załogi pokładowej zostało najprawdopodobniej uprowadzonych przez piratów. Pomieszczenia załogi zostały splądrowane, po czym piraci opuścili statek" - napisano w oświadczeniu.
Jacek Wiśniewski i Elżbieta Malanowska, dyrektorzy polskiego oddziału firmy EuroAfrica poinformowali także, że "statek pozostaje w pozycji na otwartym morzu i technicznie zdolny do żeglugi".
Dyrektorzy zapowiedzieli ponadto, że z powodów bezpieczeństwa załogi statku "nie będą udzielane jakiekolwiek dalsze informacje".
Drobnicowiec "Szafir", polskiego armatora EuroAfrica, płynął z Antwerpii do Onee w Nigerii. Statek płynął pod cypryjską banderą. - Z 16-osobowej załogi porwanych zostało 5 polskich marynarzy. 11 osób uniknęło jakichkolwiek szkód i są bezpieczne - poinformował w piątek Witold Waszczykowski, minister spraw zagranicznych.
Czytaj więcej