Piotrowicz: wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego od nowa

Polska
Piotrowicz: wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego od nowa
Polsat News

Pięciu sędziów, od których przysięgi nie przyjął prezydent Andrzej Duda, zostało wybranych na podstawie ustawy niezgodnej z konstytucją - powiedział w środę w Sejmie szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz (PiS).

Piotrowicz pytany przez dziennikarzy, czy prezydent ma prawo nie przyjąć przysięgi wybranych już członków TK, Piotrowicz odpowiedział, że nigdzie nie ma zapisanego terminu w jakim ma się to stać.


Pytany, co w takim razie będzie z pięcioma sędziami TK, wybranymi przez Sejm w ubiegłej kadencji, odpowiedział: - Procedura będzie toczyła się od nowa, z tego względu, że nie ma kontynuacji, jest dyskontynuacja, a zatem (kandydaci) będą mogli występować w nowej procedurze.


Dopytywany, na jakiej podstawie wybór sędziów TK został uznany za nieważny, Piotrowicz odpowiedział, że przepisy, na postawie których zostali oni wybrani, były niezgodne z konstytucją.


- Przepisy, na podstawie których podjęto uchwałę o wyborze przez Sejm kandydatów na sędziów, używam świadomie tego sformułowania, były niezgodne z konstytucją" - mówił. "Konstytucja mówi o tym, że kandydata na sędziego powinna cechować wyróżniająca się wiedza prawnicza i nic poza tym, natomiast w projekcie ustawy z czerwca 2015 obostrzono te kryteria, więc postanowiono wbrew postanowieniom konstytucji - przekonywał.


Dodał, że "to było wyjście poza warunki konstytucji", więc PiS swoim projektem ustawy o TK przywraca zgodność z konstytucją.


Na uwagi, że o zgodności z konstytucją orzeka Trybunał Konstytucyjny, Piotrowicz powiedział, że "nie trzeba wybitnej wiedzy prawniczej", żeby w takim przypadku stwierdzić niekonstytucyjność.


Sejmowa komisja ustawodawcza poparła w środę projekt PiS zmian ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Przewiduje on m.in. ponowny wybór następców pięciorga sędziów TK, których kadencja mija w 2015 r. Pięciu nowych sędziów wybrał 8 października poprzedni Sejm.


W środę za poparciem całego projektu, z kilkoma drobnymi poprawkami, głosowało 15 członków komisji, a 10, głównie z PO, było przeciw. Teraz projekt trafi pod obrady całej Izby.


PAP

grz
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie