Wybory prezydenckie w Argentynie. Będzie pierwsza w historii kraju druga tura
Centroprawicowy Mauricio Macri, który zdobył 36 proc. głosów, zmierzy się z centrolewicowym kandydatem obozu rządzącego Danielem Scioli (ok. 35 proc. głosów). Druga tura wyborów odbędzie się 22 listopada.
Do zwycięstwa w pierwszej turze konieczne było zdobycie 45 proc. wszystkich głosów lub 40-proc. poparcie wyborców wraz z co najmniej 10 punktami procentowymi przewagi nad najbliższym rywalem. Po przeliczeniu około 70 proc. głosów władze poinformowały, że najprawdopodobniej dojdzie do pierwszej w historii Argentyny drugiej tury wyborów prezydenckich.
Zarówno Macri, jak i Scioli oraz ich główny rywal, centrysta Sergio Massa, proponują zmiany na rzecz ożywienia gospodarki, uzupełnienia rezerw niemal pustego banku centralnego, zmniejszenia deficytu budżetowego i zahamowania inflacji. Różni ich jedynie zakres i tempo postulowanych reform.
Macri: żadnych cięć w wydatkach socjalnych
Macri to 56-letni biznesmen, konserwatysta i burmistrz stolicy. Jest nadzieją opozycji na przerwanie wieloletnich rządów peronizmu w Argentynie. Kampanię prezydencką rozpoczął obietnicą położenia kresu rządowej kontroli nad kapitałem. Kończył ją hasłami "zero ubóstwa" i "żadnych cięć w wydatkach socjalnych".
"Walczmy o naszą przyszłość. Nie spoczniemy, póki nie wygramy" - napisał na Twitterze Mauricio Macri.
Scioli: zmiany, ale stopniowo
Wynik namaszczonego przez ustępującą prezydent Cristinę Fernandez de Kirchner, Sciolego może się jeszcze zmienić; opublikowane dane uwzględniają jedynie 40 proc. głosów z prowincji Buenos Aires, która jest bastionem Sciolego i skupia 37 proc. całego elektoratu.
58-letni Scioli to gubernator prowincji Buenos Aires i były wiceprezydent Argentyny. W kampanii obiecywał jedynie stopniowe zmiany i zapowiadał kontynuację programów społecznych zaprowadzonych przez Fernandez. Liczył na wygraną, ale jednocześnie przewidywał kontynuację walki w drugiej turze. Jeszcze przed ogłoszeniem wyników namawiał niezdecydowanych wyborców do oddania na niego głosów pod koniec listopada.
Hoy los invito a conquistar nuestro futuro. No paremos hasta lograrlo. #HayBalotaje pic.twitter.com/EQLThr2vZo
— Mauricio Macri (@mauriciomacri) październik 26, 2015
PAP
Czytaj więcej