Turcja i Syria: Trzęsienie ziemi o sile 7,8 stopnia. Ponad 5000 zabitych i tysiące rannych

Świat
Turcja i Syria: Trzęsienie ziemi o sile 7,8 stopnia. Ponad 5000 zabitych i tysiące rannych
PAP/EPA/DENIZ TEKIN
Zniszczenia w tureckim mieście Diyarbakir

W Turcji i Syrii zginęło co najmniej 5000 osób, ponad 20 tys. zostało rannych. Siłę wstrząsów, do których doszło w poniedziałek, oszacowano na 7,8 stopni w skali Richtera. Później nastąpiły wstrząsy wtórne, a najsilniejszy z nich miał magnitudę 6,7.

Do trzęsienia doszło o godz. 4:17 czasu lokalnego, czyli 2:17 w Polsce. Trwało ono ponad minutę, a jego epicentrum znajdowało się około 30 km od tureckiego miasta Gaziantep i na głębokości około 18 km.

 

Wstrząsy spowodowały potężne zniszczenia zwłaszcza w Syrii i Turcji. Były również odczuwalne na Cyprze oraz w Iraku i Libanie - podał Reuters.

 

 

Akcję służb ratunkowych w obu krajach utrudniają opady deszczu oraz śniegu. Wielu ludzi wciąż jest pod zawalonymi budynkami, w tym wielopiętrowymi. 

 

Zniszczenia w tureckich i syryjskich miastach. USA zapowiadają pomoc

- Trzęsienie ziemi nawiedziło region, co do którego obawialiśmy się, że to nastąpi. Jego skutki są poważne, szkody są rozległe - zrelacjonował Kerem Kinik, szef Tureckiego Czerwonego Półksiężyca. Organizacja zaapelowała o oddawanie krwi na rzecz poszkodowanych. Do szpitali trafiają setki rannych. 

 

Tureckie władze wysłały na miejsce ratowników oraz pomoc humanitarną i ogłosiły alarm czwartego stopnia, co oznacza, że proszą o pomoc międzynarodową. Taką zaoferowały Stany Zjednoczone.

 

 

Prezydent Joe Biden zlecił agencjom federalnym sprawdzić, co przekazać i w jaki sposób pomóc Ankarze i Damaszkowi. Z Polski ruszą strażacy z psami ratowniczymi.

 

"Rano dotarły do mnie informacje o tragicznym trzęsieniu ziemi w południowej Turcji. Myślami i modlitwą jestem z rodzinami ofiar. W tych trudnych chwilach Turcja może liczyć na Polskę. Ratownicy z grupy HUSAR Komendy Głównej Straży Pożarnej są gotowi, by nieść pomoc w każdej chwili" - zapewnił premier Mateusz Morawiecki.

 

 

Po godz. 21 polskiego czasu turecka rządowa agencja ds. sytuacji nadzwyczajnych i klęsk żywiołowych (AFAD) poinformowała, że w kraju zginęło co najmniej 2316 osób, a kilka tysięcy zostało rannych. 

 

- To największa katastrofa od 1939 roku. Nie da się przewidzieć, o ile wzrośnie bilans ofiar śmiertelnych w miarę trwania poszukiwań i akcji ratunkowej. Swoją pomoc zaoferowało 45 państw - powiedział prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan.

 

Kataklizm dotknął również północno-zachodnią Syrię, w której według najnowszych danych zginęło co najmniej 1300 osób, a setki są rannych. Z publikowanych sieci nagrań wynika, że ulice licznych miast są pokryte gruzem. Nierzadko to te same miejsca, które ucierpiały podczas trwającej w Syrii wojny domowej.

 

We wtorek rano powiadomiono, że liczba zabitych w Turcji i Syrii wzrosła co 4500 osób. Liczba rannych przekroczyła łącznie 15 tys. osób. Przed południem informowano, że w Turcji zginęło co najmniej 3418 osób, a 1500 w Syrii. Na ten moment wiadomo także o ponad 20 tys. osób zostało rannych

 

Zagrożenie tsunami. W Gaziantep wszyscy wybiegli z domów

Turcy i Syryjczycy, przerażeni trzęsieniem, wybiegali ze swoich domów. - Nigdy nie odczułem czegoś takiego, a żyję tu 40 lat - powiedział Erdem, mieszkaniec tureckiego miasta Gaziantep, cytowany przez Reutera.

 

Jak dodał, "wszyscy siedzą w swoich samochodach lub próbują dojechać na otwarte przestrzenie, z dala od budynków". - W Gaziantep nie ma ani jednej osoby w swoim domu - stwierdził.

 

 

Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne przestrzegło przed możliwością pojawienia się fal tsunami w basenie Morza Śródziemnego.

 

Reuters zauważa, że Turcja jest jednym z najbardziej narażonych na trzęsienia ziemi krajów świata. W 1999 roku w trzęsieniu o magnitudzie 7,6, które nawiedziło miasto Izmit leżące na południowy wschód od Stambułu, zginęło 17 tysięcy ludzi. Z kolei dwanaście lat temu wstrząsy w mieście Van spowodowały śmierć pięciuset osób.

wka/dk/anw / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie