Co robić, gdy samolot spada? Te zasady mogą uratować życie

Eksperci z agencji takich jak FAA (Federalnej Administracji Lotnictwa) czy NTSB (Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu) wskazują, że nawet drobne decyzje, jak odpowiednio zapięty pas czy zapamiętanie lokalizacji wyjść awaryjnych, potrafią zadecydować o przeżyciu katastrofy lotniczej.
Ostatnia tragedia z udziałem samolotu Air India przypomniała, jak ważna jest świadomość zagrożeń i gotowość na sytuacje ekstremalne. Choć takie wypadki zdarzają się rzadko, wiedza oparta na analizach i zaleceniach specjalistów może znacząco zwiększyć szanse przetrwania.
Instynkt kontra procedury. Co naprawdę działa?
W pierwszych chwilach kryzysu kluczowe znaczenie ma nie heroizm, lecz przygotowanie. Pasy bezpieczeństwa powinny być zapięte ściśle przy ciele, nie luźno. To szczegół, który może zadecydować o uniknięciu poważnych obrażeń przy uderzeniu.
Eksperci podkreślają też, że warto unikać syntetycznych ubrań, które zwiększają ryzyko poparzeń w razie pożaru. Przed startem dobrze jest policzyć rzędy do najbliższego wyjścia ewakuacyjnego. W razie zadymienia lub braku widoczności pozwoli to odnaleźć drogę bez paniki.
ZOBACZ: Samolot rozbił się tuż po starcie. Na pokładzie ponad 200 osób
FAA oraz amerykańska NTSB zalecają pasażerom mentalne przygotowanie się do sytuacji awaryjnej np. przez szybkie przećwiczenie w myślach tzw. brace position, czyli przyjęcia bezpiecznej pozycji z pochyloną głową i rękami na karku. Takie reakcje muszą być całkowicie instynktowne. Nie ma czasu na myślenie, kiedy wszystko dookoła dzieje się w ułamkach sekund.
Czas działa na niekorzyść. Ewakuacja w 90 sekund
Równie istotna jest szybka ewakuacja. NTSB analizując wypadki z lat 1983-2000 wykazało, że w zdarzeniach częściowo przeżywalnych, 66 proc. ofiar ginęło od siły uderzenia, a 28 proc. od pożaru i dymu. Z kolei przegląd bazy FAA AA-IADS wskazuje, że w cywilnych wypadkach lotniczych ogień odpowiadał za 65 proc. zgonów.

Dlatego czas ma tutaj ogromne znaczenie. Pierwsze 90 sekund decyduje o wszystkim. Kamizelki ratunkowej nie należy nadmuchiwać wewnątrz kabiny. Może to utrudnić poruszanie się lub zablokować wyjście. Po opuszczeniu wraku należy oddalić się na odległość co najmniej dwóch długości samolotu.
Pod żadnym pozorem nie wolno wracać po bagaż! To skrajnie niebezpieczny odruch. Pomagać innym warto tylko wtedy, gdy nie zagraża to własnemu bezpieczeństwu.
Katastrofa Air India. Samolot rozbił się tuż po starcie
Do tragicznego wypadku Air India doszło 12 czerwca 2025 r., krótko po starcie z lotniska w Ahmedabadzie. Boeing 797, na którego pokładzie znajdowały się 241 osoby, rozbił się zaledwie kilka minut po oderwaniu się od pasa startowego.
ZOBACZ: MSZ przygotowuje ewakuację Polaków z Izraela. Podano szczegóły
Obecnie trwa dochodzenie prowadzone przez indyjski odpowiednik NTSB oraz producenta samolotu. Wstępne ustalenia wskazują na możliwą awarię systemu klap oraz spadek ciągu silników.
Czytaj więcej