Dania chroni obywateli od dwóch dekad, a w Polsce ten składnik króluje w diecie

Choć światowe organizacje zdrowotne od lat alarmują, że tłuszcze trans mają bezpośredni wpływ na rozwój chorób serca, w Polsce nadal można je znaleźć w wielu popularnych produktach spożywczych. Tymczasem Dania już ponad 20 lat temu zakazała ich stosowania.
Tłuszcze trans, czyli utwardzone chemicznie tłuszcze roślinne, w krajach skandynawskich zostały skutecznie wyeliminowane z rynku spożywczego. W Polsce wciąż występują w margarynach, paczkowanych ciastach, tanich słodyczach i przekąskach.
ZOBACZ: To warzywo może wspomóc pracę mózgu. Seniorzy nie powinni go pomijać
Eksperci ostrzegają, że regularne ich spożywanie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zawału serca i udaru mózgu. Problem dotyczy w szczególności osób starszych, które częściej sięgają po wysoko przetworzoną żywność.
Czym są tłuszcze trans i gdzie można je znaleźć?
Tłuszcze trans to nienasycone kwasy tłuszczowe, które powstają najczęściej w procesie częściowego utwardzania olejów roślinnych. Choć niewielkie ilości tych tłuszczów występują naturalnie w produktach pochodzenia zwierzęcego, to głównym problemem są przemysłowe izomery trans, najczęściej występujące w:
- margarynach do smarowania pieczywa
- paczkowanych ciastkach i wafelkach
- tanich fast foodach
- pieczywie cukierniczym z długim terminem ważności
ZOBACZ: Urzędnicy skontrolują ogrody Polaków. Chodzi o odpady
Według Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), dzienne spożycie tłuszczów trans nie powinno przekraczać 1 proc. energii pochodzącej z diety. W praktyce oznacza to ok. 2 g dziennie dla osoby dorosłej. W Polsce ta granica jest często przekraczana, spożycie wynosi 2,8-6,9 g na dobę (Z. Kochan i in., 2010).
Duński model. Skuteczny zakaz i jego efekty
W 2003 roku Dania wprowadziła pionierski zakaz stosowania przemysłowych tłuszczów trans w żywności. Był to pierwszy taki przypadek na świecie. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), już kilka lat po wprowadzeniu przepisów odnotowano znaczący spadek liczby zgonów z powodu chorób serca.
W Polsce nie obowiązuje całkowity zakaz stosowania tłuszczów trans. Jak jednak przypomina Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, od 1 kwietnia 2021 roku, na mocy rozporządzenia Komisji Europejskiej (nr 2019/649), obowiązuje limit - produkty spożywcze nie mogą zawierać więcej niż 2 g tłuszczów trans na 100 g tłuszczów ogółem. To jednak nie oznacza, że zniknęły one z półek sklepowych.
Konsekwencje zdrowotne. Realne ryzyko
W wielu marketach nadal można znaleźć produkty, które zawierają dopuszczalne, ale niebezpieczne ilości tłuszczów trans. Szczególnym problemem są tanie ciasta, herbatniki, konserwy, margaryny, które często trafiają na stoły osób z ograniczonym budżetem.
Badania pod kierownictwem Mozaffariana opublikowane w "New England Journal of Medicine" już w 2006 roku wykazały, że spożywanie tłuszczów trans zwiększa ryzyko chorób serca o ponad 20-30 proc. Długofalowe ich spożywanie przyczynia się także do wzrostu poziomu "złego" cholesterolu (LDL) i obniżenia poziomu "dobrego" cholesterolu (HDL).
Czytaj więcej