Protestująca matka o słowach o eutanazji. "To były słowa emocji, dyskryminacji tego rządu"

Matka niepełnosprawnego Dawida protestująca w Sejmie powiedziała: "proszę o eutanazję dla mnie i mojego syna". - To były mocne słowa, dzisiaj może bym ich nie wypowiedziała, bo bardzo kocham mojego syna, żyję dla niego - stwierdziła Marzena Stanewicz w programie "Tak czy Nie". Przypomniała, że wypowiedziała je z żalu związanym z dniem Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych, który "tak nią poruszył". W sobotę obchodzono Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych i Światowy Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.