Paszport Polsatu. Każdy chciał go mieć. "Zainteresowanie było niewyobrażalne"
Kultura
Mała książeczka, do której wpisywało się hasła z liter, które wyświetlały się w programach Wojciecha Asińskiego i Andrzeja Krucza była obiektem pożądania milionów Polaków. Dzięki niej można było stać się posiadaczem wymarzonego samochodu, czy wyjechać na zagraniczną wycieczkę. - Nie mogliśmy spokojnie przejść ulicą, bo ludzie nas zaczepiali i pytali, gdzie można dostać paszport - wspomina Asiński.
Komentarze