Nowacka: byliśmy państwem z dykty, jesteśmy państwem z siarki i latają szaleńcy, podpalając je zapałkami

Polska

- Każdego rządzącego po 1989 r. w Polsce, odpowiedzialnego za to, w jaki sposób funkcjonowało państwo polskie, ta katastrofa smoleńska poniekąd obciąża. Szczególnie tych, którzy mieli realną władzę, liderów partyjnych obciąża to, że byliśmy państwem z dykty. Szkoda, że teraz jesteśmy państwem z siarki i latają szaleńcy, podpalając je zapałkami - mówiła na antenie "Polsat News" w poniedziałek, w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej, Barbara Nowacka, córka Izabeli Jarugi-Nowackiej, jednej z ofiar.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze