Donos za donosem. Nawet z powodu lądującego do dziecka pogotowia lotniczego

Polska

W Kowalowicach na Opolszczyźnie kilka lat temu rozgorzał spór, w który dziś włączona jest niemal cała wieś. Wszystko przez piszącą skargi i donosy rodzinę S. Jej głównym celem jest sąsiad z naprzeciwka. Doszło do tego, że kiedy wnuczka pana Kazimierza pogryzł pies i LPR lądowało na działce pani S., ta zapowiedziała walkę o odszkodowanie za zniszczoną przez śmigłowiec… koniczynę.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze