Cztery "najbardziej agresywne" osoby w areszcie po piątkowych protestach przed Sejmem. Protestujący: to policja wpadła w furię
Polska
W piątek w związku z protestami przed Sejmem do policyjnego aresztu trafiło czterech zatrzymanych. Policja twierdzi, że byli to "najbardziej agresywni protestujący". Jednak według uczestników protestu to policjanci byli agresywni i nadużyli uprawnień wobec protestujących.
Komentarze