Brutalność polskiej policji. "Państwo w Państwie" w niedzielę o 19.30
Polska
Igora Stachowiaka, gdy był skuty kajdankami, funkcjonariusze razili w policyjnej toalecie paralizatorem. Nazwisko 25-latka z Wrocławia, który zmarł na komisariacie, jest od kilku dni na ustach wszystkich. Jednak mniej znane są przypadki Macieja Sołowieja, Waldemara Karpiuka i Radosława Kubiaka. Wobec całej trójki policjanci także byli brutalni. Do tej pory nie ponieśli żadnych konsekwencji.
Komentarze