Zbiorowa dymisja redakcji kobiecego dodatku do watykańskiego dziennika

Świat
Zbiorowa dymisja redakcji kobiecego dodatku do watykańskiego dziennika
osservatoreromano.va

Do dymisji podała się redakcja kobiecego dodatku do watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano" na czele z redaktor naczelną magazynu Lucettą Scaraffią. Opublikowała ona we wtorek list do papieża, w którym opisała klimat nieufności wobec jej zespołu.

Scaraffia zaznaczyła, że inicjatywa redagowania kobiecego dodatku do gazety, ukazującego się od 2012 roku, została "zredukowana do milczenia" i doszło do próby objęcia "męskiej kontroli".

 

"Rezygnujemy, bo czujemy się otoczone przez klimat nieufności i postępującej delegitymizacji, spojrzenia, w którym nie odczuwamy uznania i zaufania, by kontynuować naszą współpracę" - napisała publicystka w liście do papieża rozpowszechnionym przez włoskie media. Jak dodała, przyczyną decyzji o dymisji 11-osobowego zespołu jest brak zgodności z "nową linią redakcyjną" i forsowanie "klerykalnej autoreferencyjności".

 

"Całkowita autonomia i wolność"

 

Media przypomniały, że w ostatnim czasie na łamach dodatku "Kobiety, Kościół, Świat" pisano o skandalu wykorzystywania seksualnego oraz nadużywania władzy wobec zakonnic przez księży i biskupów. Odnosząc się do tej publikacji, papież Franciszek przyznał w rozmowie z dziennikarzami w lutym, że zjawisko to istnieje i trzeba z nim walczyć.

 

Na list odpowiedział nowy redaktor naczelny dziennika "L'Osservatore Romano" Andrea Monda. Napisał w oświadczeniu, że odkąd kieruje gazetą, zapewniał redakcji magazynu "całkowitą autonomię i wolność" i nie ingerował w jego zawartość. Jak dodał, ograniczał się do "koniecznego wkładu" w formie sugestii dotyczących tematyki, pozostawiając to "swobodnej ocenie" Scaraffii i redakcji.

 

Ponadto Monda podkreślił, że w żadnym razie nie zamierzał "osłabić" dodatku.

 

Zapowiadając, że będzie się on nadal ukazywał, szef "L'Osservatore Romano" podkreślił: "Ta historia nie kończy się, ale będzie kontynuowana, bez jakiegokolwiek klerykalizmu".

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie