Zaprzysiężono nowego prezydenta Kazachstanu. Zamierza kontynuować politykę Nazarbajewa

Świat

Kasym-Żomart Tokajew, zaprzysiężony w środę na prezydenta Kazachstanu, zapowiedział, że zamierza kontynuować politykę dotychczasowego szefa państwa Nursułtana Nazarbajewa, który we wtorek nieoczekiwanie ogłosił swoją dymisję po 30 latach rządów.

Zaprzysiężenie odbyło się podczas wspólnego posiedzenia obu izb kazachskiego parlamentu. Tokajew ma pełnić urząd do końca obecnej kadencji prezydenckiej, wygasającej w kwietniu 2020 roku.

 

Na razie nie jest jasne, czy będzie startował w najbliższych wyborach prezydenckich. Nazarbajew, obwieszczając we wtorek o swojej rezygnacji, określił Tokajewa jako "człowieka, któremu można powierzyć rządzenie Kazachstanem".

 

W pierwszym przemówieniu wygłoszonym w nowej roli Tokajew - wykształcony w Moskwie zawodowy dyplomata płynnie posługujący się rosyjskim, angielskim i chińskim, były premier, a ostatnio przewodniczący kazachskiego Senatu - zaproponował zmianę nazwy stolicy państwa z Astany na Nursułtan, a także liczne honory dla uczczenia swojego poprzednika.

 

I tak Tokajew chce, by w Astanie stanął pomnik Nazarbajewa, jego portrety nadal wisiały we wszystkich państwowych urzędach, a główne ulice w stolicach obwodów nazwano jego imieniem. Ponadto Nazarbajew miałby otrzymać tytuł Bohatera Narodowego, dożywotni tytuł Ojca Narodu i zostać honorowym członkiem Senatu.

 

Podkreślił, że opinie byłego już prezydenta będą kluczowe w procesie podejmowania decyzji politycznych.

 

Witany długą owacją

 

Nazarbajew zjawił się na ceremonii zaprzysiężenia Tokajewa w parlamencie, do którego wkroczył witany przez deputowanych długą owacją, po czym zajął miejsce na podium umieszczonym za i nad pulpitem, z którego przemawiał jego następca.

 

Prawie 79-letni dziś Nazarbajew swoją dymisję ogłosił we wtorek w telewizyjnym orędziu, nie podając powodów tej decyzji.

 

Jak pisze Reuters, wszystko to wygląda na pierwszy etap kontrolowanego przekazania władzy, w ramach którego dotychczasowy szef państwa mimo odejścia z urzędu nadal zachowa daleko idące wpływy - pozostanie dożywotnio przewodniczącym krajowej Rady Bezpieczeństwa oraz szefem rządzącej Demokratycznej Partii Ludowej "Nur Otan".

 

W ocenie rosyjskiego eksperta ds. Azji Centralnej Arkadija Dubnowa, uprawnienia Nazarbajewa będą teraz wyższe od prezydenckich i w kazachskiej polityce nadal będzie sprawował władzę, nie zajmując najwyższych stanowisk w państwie.

 

Mógł ubiegać się o reelekcję dowolną liczbę razy

 

Nazarbajew w czerwcu 1989 objął urząd pierwszego sekretarza KC Komunistycznej Partii Kazachstanu. Od kwietnia 1990 do grudnia 1991 był prezydentem Kazachskiej SRR. W pierwszych wyborach w Kazachstanie w 1991 roku zdobył 98,7 proc. głosów. Obecna kadencja prezydenta kończy się w kwietniu 2020 roku. W wyborach 2015 roku Nazarbajew zdobył 97,7 proc. głosów. W 2007 roku parlament zdecydował, że prezydent może ubiegać się o reelekcję dowolną liczbę razy.

 

Nazarbajew utrzymuje bliskie stosunki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

 

Pod jego adresem padały zarzuty nadużywania władzy i wywierania nacisków na przeciwników. Według raportu organizacji Freedom House, obejmującego 197 krajów, Kazachstan zajmuje 175. miejsce pod względem wolności prasy.

zdr/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie