PO chce rozliczenia winnych "bankructwa" polskich stadnin. "Za straty odpowiada rząd PiS"

Polska
PO chce rozliczenia winnych "bankructwa" polskich stadnin. "Za straty odpowiada rząd PiS"
Polsat News

Politycy PO domagają się rozliczenia winnych "bankructwa" stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie; jest tam miejsce dla CBA, prokuratury oraz Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa - oświadczyła we wtorek Dorota Niedziela (PO). Jej zdaniem za straty stadnin odpowiada rząd PiS.

Niedziela mówiła podczas konferencji prasowej w Sejmie, że od kiedy PiS wymieniło kierownictwo stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie, ich wyniki finansowe znacznie się pogorszyły. Przypomniała, że spadły też dochody z corocznej aukcji "Pride of Poland".

 

- Wzywamy, by instytucje odpowiedzialne za ten zamach na stadniny, wzięły się do roboty. Jest tam miejsce i dla CBA, i dla prokuratury, i dla instytucji nadzorującej spółki ze strony ministra rolnictwa, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Proszę, a właściwie żądam, rozliczenia winnych straty stadnin koni arabskich - powiedziała posłanka Niedziela.

 

Przypomniała ponadto interwencję poselską z jaką, wraz z innymi posłami PO, odwiedziła jesienią ubiegłego roku stadninę w Janowie Podlaskim. Mówiła wówczas, że według nieoficjalnych informacji, którymi dysponują posłowie, stadninie grozi bankructwo. Wzywała też do ujawnienia informacji nt. faktycznego stanu finansowego hodowli.

 

Dane wciąż "są ukrywane"

 

Niedziela przekazała we wtorek w Sejmie, że dane te wciąż "są ukrywane", a kierownictwo stadniny nie odpowiedziało na zadane wtedy pytania.

 

Po interwencji PO, prezes stadniny w Janowie Grzegorz Czochański stwierdził, że przekazał posłom informacje, "które mógł przekazać".

 

- Dokumenty, które zawierały dane osobowe, bądź dotyczyły spraw istotnych z punktu widzenia spółki i stanowiły tajemnicę handlową, nie zostały przekazane - powiedział. Dodał, że na takiej samej zasadzie udzieli odpowiedzi na pozostawione mu pytania, po przeanalizowaniu ich z prawnikiem. Czochański zapewnił też, że sytuacja "jest stabilna", a stadnina ma płynność finansową.

 

Od 2015 r. zainteresowanie hodowców aukcją spada

 

Stadnina Koni Arabskich w Janowie Podlaskim, z 200 letnią tradycją, została rozsławiona przez coroczną aukcję koni arabskich "Pride of Poland", na której kupowano najlepsze okazy polskiej hodowli. Jednak od 2015 r. zainteresowanie hodowców aukcją spada.

 

W 2018 r. z 10 licytowanych klaczy, sprzedano sześć za łączna kwotę 501 tys. euro; w 2017 r. wystawiono 24 klacze i jednego ogiera - sprzedano sześć koni za łączna kwotę 410 tys. euro. W 2016 r. z wystawionych 31 koni sprzedano 16 za łączna kwotę 1 mln 271 tys. euro; w 2015 r. na aukcji sprzedano 24 konie za łączną sumę ok. 4 mln euro.

 

Stadnina w Janowie Podlaskim jest jedną z 14 spółek strategicznych hodowli koni zarządzanych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. W chwili obecnej w SK Janów Podlaski przebywa ok. 430 koni.

 

Stadnina Koni Michałów hoduje konie czystej krwi arabskiej od ponad 60 lat. To największa w Polsce i jedna z większych w Europie, stadnina koni tej rasy. Od lat utrzymuje stado ponad 400 koni czystej krwi, w tym ok. 120 klaczy-matek. Oprócz arabów stadnina ma grupę koni małopolskich o bardzo rzadkiej maści - tarantowatej oraz kilkanaście kuców szetlandzkich.

msl/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie