Wrocław: druga rozprawa w procesie Józefa Piniora i jego asystenta oskarżonych o korupcję

Polska
Wrocław: druga rozprawa w procesie Józefa Piniora i jego asystenta oskarżonych o korupcję
Wikipedia/Adrian Grycuk

Przed wrocławskim sądem w poniedziałek odbyła się druga rozprawa w procesie byłego senatora PO Józefa Piniora i jego asystenta Jarosława Wardęgi. Obaj są oskarżeni o korupcję, m.in. o przyjęcie co najmniej 40 tys. zł. Tym razem rozprawa była jawna

Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i zezwolił na udział przedstawicieli mediów w poniedziałkowej rozprawie. W pierwszym dniu rozprawy jawność była wyłączona ze względu na stan zdrowia jednego ze współoskarżonych. Wniosek o wyłączenie jawności procesu złożył wówczas jeden z biznesmenów, Albin M., któremu zarzuca się wręczanie łapówek.

 

Korzyść majątkowa w kwocie 40 tys. zł

 

Podczas drugiej rozprawy odsłuchano nagrane przez CBA rozmowy telefoniczne asystenta Józefa Piniora Jarosława Wardęgi z różnymi osobami, w tym ze współoskarżonymi.

 

Po odsłuchaniu ponad czterech godzin nagrań, sędzia Marek Górny wyznaczył stronom termin pięciu dni na wskazanie konkretnych rozmów, w odniesieniu do których oskarżeni chcą złożyć wyjaśnienia. Zdaniem sądu, znacznie usprawni to przebieg procesu. Z tego względu sędzia wyznaczył przerwę w rozprawie do 25 lutego.

 

Śledztwo w tej sprawie prowadził Wielkopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu.

 

Pinior został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie co najmniej 40 tys. zł w zamian za załatwienie w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju oraz w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie korzystnego rozstrzygnięcia sprawy Tomasza G., biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. Do popełnienia tego przestępstwa miało dojść w 2015 r. O współudział został też oskarżony asystent b. senatora Jarosław Wardęga.

 

Pieniądze na rachunek bankowy

 

Biznesmen Tomasz G. został oskarżony m.in. o udzielenie korzyści majątkowej osobom pełniącym funkcje publiczne w Ministerstwie Infrastruktury i w Państwowej Straży Pożarnej.

 

Pinior i jego asystent zostali również oskarżeni o przyjęcie w 2015 r. obietnicy korzyści majątkowej w postaci 20 tys. zł oraz przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie odpowiednio 6 tys. zł i 5 tys. zł od podejrzanych Albina M. i Krystiana S. Według Prokuratury Krajowej w zamian za te pieniądze oskarżeni podjęli się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin i powoływali się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych.

 

Albin M. i Krystian S. zostali oskarżeni o wręczenie korzyści majątkowej senatorowi i jego asystentowi. Jej część miała zostać przekazana pracownikom zatrudnionym w określonych instytucjach państwowych i samorządowych w celu załatwienia koncesji.

 

- Pieniądze dla senatora Józefa P. zostały wpłacone na jego rachunek bankowy i zostały przez niego przyjęte. Natomiast pieniądze w kwocie 5 tys. zł przekazane Jarosławowi W. zostały przez niego przyjęte, jednak nie zostały przekazane dalej osobom pełniącym funkcje publiczne" - podała w komunikacie Prokuratura Krajowa.

 

Józef Pinior i Jarosław Wardęga (zgodzili się na podawanie nazwisk) zostali zatrzymani wraz z innymi osobami pod koniec 2016 r. Były senator usłyszał zarzuty korupcji i płatnej protekcji. W grudniu 2016 r. poznański sąd prawomocnie oddalił wniosek prokuratury o jego aresztowanie. Pinior od początku deklaruje, że udowodni w sądzie swą niewinność.

 

Fikcyjny wykład

 

W 2017 r. Pinior usłyszał zarzut oszustwa. Sprawa dotyczy podejrzenia wyłudzenia przez niego 5 tys. zł za fikcyjny wykład. Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Poznaniu bada też, czy nie doszło do sfałszowania podpisów wyborców na listach poparcia dla Józefa Piniora jako kandydata na senator. Śledztwo dotyczy wyborów w 2011 r. i w 2015 r.

 

Józef Pinior to jeden z historycznych liderów dolnośląskiej Solidarności w latach 80-tych. Po 1989 r. był związany z różnymi formacjami lewicowymi. W latach 1998-1999 był wiceszefem Unii Pracy. W 2004 r. z ramienia Socjaldemokracji Polskiej dostał się do Parlamentu Europejskiego.

 

W 2011 r. jako bezpartyjny kandydat został senatorem z listy PO. Zarówno w PE, jak i w Senacie angażował się m.in. w wyjaśnianie sprawy więzień CIA w Polsce.

 

W 2015 r. przegrał w wyborach do Senatu.

las/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie