Jeden wiózł bez koła 24 tony nawozów, a drugi bydło, choć stracił uprawnienia za jazdę po pijanemu

Moto
Jeden wiózł bez koła 24 tony nawozów, a drugi bydło, choć stracił uprawnienia za jazdę po pijanemu
GITD

Mocno przechylona na prawą stronę naczepa zwróciła w czwartek uwagę patrolu warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Ciężarówką przewożono 24 tony nawozów mimo, że na jednej z osi brakowało koła. Natomiast opolscy inspektorzy zatrzymali przewożącą zwierzęta ciężarówkę prowadzoną przez kierowcę, któremu pół roku wcześniej zatrzymano prawo jazdy za kierowanie autem pod wpływem alkoholu.

Inspektorzy zatrzymali na krajowej "szesnastce" koło Ostródy zespół pojazdów należący do polskiej firmy, którym przewożono nawozy sztuczne z Litwy do Polski.

 

Miał awarię, zdemontował koło i pojechał dalej


Kontrolerzy dostrzegli, że na trzeciej osi z prawej strony naczepy brakuje koła. Szofer wyjaśnił inspektorom, że w okolicach Olsztyna doszło do awarii piasty i zdemontował koło. Mimo poważnej usterki zdecydował się kontynuować przewóz 24 ton towaru do miejsca rozładunku.


Niesprawny pojazd stwarzał zagrożenie, ponieważ był znacznie przechylony na prawą stronę. Przeciążone opony z prawej strony naczepy mogły wystrzelić i doprowadzić do wypadku.

 


Kontrola ITD zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego niesprawnej naczepy i ukaraniem kierowcy mandatem. W asyście pomocy drogowej ciężarówka pojechała na parking w Ostródzie, gdzie miał nastąpić rozładunek przewożonego towaru i naprawa uszkodzonej piasty.

 

Wiózł zwierzęta, choć nie miał prawa 


Patrol opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał na drodze krajowej nr 46 w Sidzinie (powiat nyski) ciężarówkę przewożącą zwierzęta. W trakcie kontroli dokumentów okazało się, że kierowca nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Wezwany na miejsce patrol policji ustalił, że blisko pół roku temu kontrolowanemu mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu.


Kierowca został ukarany mandatem przez patrol ITD i otrzymał zakaz dalszej jazdy. Odpowie też za złamanie sądowego zakazu jazdy samochodem ciężarowym. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja.

 

 

Kara grozi również osobie zarządzającej transportem w firmie


Za dopuszczenie do przewozu zwierząt kierującego bez wymaganych uprawnień kara finansowa grozi również osobie zarządzającej transportem w firmie, wobec której toczy się postępowanie administracyjne. Transport zwierząt dokończył inny szofer przysłany na miejsce kontroli przez przewoźnika.

 

WIDEO: miał 3 promile i wiózł dzieci na wycieczkę. W autokarze byli opiekunowie

 

grz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie