Ambasador Izraela wezwana do MSZ w związku z artykułem "Jerusalem Post"

Polska

Ambasador Izraela Anna Azari została wezwana do MSZ; resort chce uzyskać wyjaśnienia w związku z artykułem izraelskiej gazety dotyczącym wypowiedzi premiera Izraela, a także przekazać polskie stanowisko w tej kwestii - powiedziała w piątek rzeczniczka MSZ Ewa Suwara.

"Pani ambasador Izraela została wezwana do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Chcemy po prostu uzyskać wyjaśnienia w sprawie, która jest sprawą medialną a konkretnie artykuł, który pojawił się w izraelskiej gazecie dotyczący wystąpienia pana premiera Benjamina Netanjahu w Muzeum Historii Żydów Polskich. Chcemy uzyskać więcej informacji oraz przekazać polskie stanowisko" - powiedział rzeczniczka MSZ w piątek rano.

 

Po spotkaniu wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że resort "wyraził wobec ambasador Anny Azari oczekiwanie, że strona izraelska jednoznacznie odniesie się do tego, co miał na myśli premier Benjamin Netanjahu". - Dotychczasowe wyjaśnienia uważamy za nieczytelne - powiedział  Szynkowski.

 

- Wyraziliśmy wobec pani ambasador Anny Azari oczekiwanie, że strona izraelska w sposób jednoznaczny odniesie się do tego, co miał na myśli premier Benjamin Netanjahu w wypowiedzi cytowanej przez media izraelskie; dotychczasowe wyjaśnienia w tej sprawie uważamy za nieczytelne - oświadczył wiceszef resortu spraw zagranicznych na popołudniowym briefingu prasowym.

 

Azari dementuje informacje "Jerusalem Post"

 

"Szanowny Panie Dyrektorze, bardzo proszę o przekazanie Kancelarii Premiera Morawieckiego, że informacje podane przez Jerusalem Post na temat wypowiedzi premiera Netanjahu są nieprawdziwe. Byłam obecna przy briefingu premiera i nie mówił on, że polski naród kolaborował z nazistami, a jedynie że żadna osoba nie została pozwana do sądu za wspominanie o tych Polakach, którzy z nimi współpracowali. Przede wszystkim Premier Netanjahu chce podziękować za ciepłe przyjęcie podczas swojej wizyty. Jeśli chodzi o briefing dla prasy izraelskiej - odpowiadając na pytanie o wspólną deklarację dwóch Premierów [z 27 czerwca 2018 r.], Premier Netanjahu powiedział, że jednoznacznie je podtrzymuje i dodał, że nikt nie został pozwany do sądu za wypowiadanie stwierdzeń o tym że byli Polacy, którzy indywidualnie współpracowali z Niemcami. W żadnym momencie nie wspominał w tym kontekście o »polskim narodzie«. Premier Netanjahu z niecierpliwością czeka na spotkanie z premierem Morawieckim w przyszłym tygodniu". To jest osobista wiadomość od mojego premiera. Jerusalem Post już zmienił swój artykuł, odnotowując, że wcześniejsza wersja była nieprawdziwa - stało się tak na prośbę Premiera Netanjahu" - napisała ambasador Izraela w Polsce.

 

 

Artykuł w izraelskiej prasie

 

"Jerusalem Post" podał w czwartek wieczorem, że podczas pobytu w Warszawie premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. Informację tę zdementowała ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.

 

- Byłam obecna przy briefingu premiera i nie mówił on, że polski naród kolaborował z nazistami, a jedynie że żadna osoba nie została pozwana do sądu za wspominanie o tych Polakach, którzy z nimi współpracowali - podkreśliła Azari, zwracając się do dyrektora Departamentu Spraw Zagranicznych KPRM Marka Korowajczyka.

 

Ambasador podkreśliła, że "Jerusalem Post" "już zmienił swój artykuł, odnotowując, że wcześniejsza wersja była nieprawdziwa - stało się tak na prośbę premiera Netanjahu".

 

Spotkanie w Muzeum Polin

 

Premier Izraela przebywa z wizytą w Polsce w związku z konferencją dotyczącą Bliskiego Wschodu. W ramach wizyty Netanjahu uczestniczył w spotkaniu z dziennikarzami w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Izraelski dziennik "Haaretz" poprosił premiera o odniesienie się do sytuacji, iż w Polsce można nadal wnosić pozwy cywilne przeciwko ludziom, którzy oskarżają naród polski o udział w zbrodniach wojennych i to mimo faktu, iż Polska ostatecznie wycofała się z kontrowersyjnego zapisu w ustawie o IPN.

 

- Polacy współpracowali z nazistami i nie znam nikogo, kto kiedykolwiek był sądzony za takie oświadczenie - miał powiedzieć Netanjahu.

 

Do słów premiera odniósł się też inny dziennik izraelski, "Jerusalem Post", który napisał, że Netanjahu wyraźnie stwierdził, że Polacy pomagali Niemcom zabijać Żydów podczas Holokaustu. W swojej informacji dziennik nie przytacza słów premiera, stwierdza jedynie, że premier użył takiego zwrotu podczas spotkania w Warszawie. Nie przytacza również pytania Haaretza, na który Netanjahu odpowiedział.

 

Polskie media w większości odniosły się do informacji "Jerusalem Post".

 

Ustawa o IPN

 

Ustawa o IPN została uchwalona w marcu 2018 roku i wywołała zgrzyt dyplomatyczny między innymi ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem. Kryzys dotyczył zapisu, który penalizował przypisywanie narodowi polskiemu lub państwu odpowiedzialności między innymi za zbrodnie hitlerowskie.

 

W czerwcu 2018 roku Polska wycofała zapis, a premier Mateusz Morawiecki i premier Izraela we wspólnym oświadczeniu stwierdzili, że Izrael nie zgadza się na działania polegające na przypisywaniu Polsce lub narodowi polskiemu winy za okrucieństwa popełnione przez nazistów i ich kolaborantów

 

Do MSZ Azari udała się prosto z lotniska, skąd miała udać się na konferencję bezpieczeństwa do Monachium. O artykule "Jerusalem Post" szerzej piszemy tutaj.

ml/ PAP, 300polityka.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie