W Palermo flagi do połowy masztu na znak żałoby po śmierci Adamowicza
Flagi na budynkach publicznych w Palermo na Sycylii będą w poniedziałek i wtorek opuszczone do połowy masztu na znak żałoby po śmierci zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - postanowił burmistrz włoskiego miasta Leoluca Orlando. Prezydenta żegna także Mediolan.
Orlando przypomniał, że Adamowicz był jednym z inicjatorów Globalnego Parlamentu Burmistrzów.
Stowarzyszenie to zostało założone przez burmistrzów miast i ma na celu "zmierzenie się z największymi wyzwaniami świata". Wspiera cele zrównoważonego rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych.
- Paweł padł ofiarą klimatu przemocy i nienawiści, przeciw któremu był zaangażowany, czyniąc ze swego miasta wzór gościnności i współuczestnictwa wbrew populistycznemu kursowi swego kraju - oświadczył burmistrz Palermo, cytowany przez Ansę.
Burmistrz Mediolanu Beppe Sala pożegnał prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który w poniedziałek zmarł w wyniku obrażeń odniesionych podczas zamachu. "Jego śmierć sprawia, że nie mamy słów" - napisał Sala na Twitterze.
Burmistrz stolicy Lombardii podkreślił w tweecie na swoim profilu: "Paweł Adamowicz był postępowym prezydentem, którzy mocno wierzył w Europę i w prawa".
- Jego śmierć sprawia, że nie mamy słów. Mediolan łączy się w bólu z miastem, które straciło nadzwyczaj wartościowego człowieka" - dodał Beppe Sala.
Pawel Adamowicz era un Sindaco progressista, che credeva fermamente nell’Europa e nei diritti. La sua morte ci lascia senza parole. Milano si unisce al dolore di una città che ha perso un uomo di grandissimo valore
— Beppe Sala (@BeppeSala) 14 stycznia 2019
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu w poniedziałek po południu. W niedzielę wieczorem został zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę.
Czytaj więcej