Liroy-Marzec: Kukiz powinien być z nami w koalicji. "Paweł, przepraszam"

Polska

- Budowanie jedności na prawicy nikomu się do tej pory nie udało. Ja jestem centrowcem, żeby wygrać z tym duopolem, potrzebujemy zebrać ludzi z szerokiej ławy - powiedział w programie "Wydarzenia i Opinie" Piotr Liroy-Marzec (Wolność i Skuteczni), który buduje koalicję m.in. z Januszem Korwinem-Mikke i Grzegorzem Braunem. Liroy-Marzec przyznał, że chętnie widziałby w koalicji także Pawła Kukiza.

- To, co obecnie elektryzuje opinię publiczną, to są rzeczy, które i tak chodzą w kółko od wielu lat, to jest taki maraton powtórek, to jest to, co najbardziej mnie mierzi w polskiej polityce - powiedział Piotr Liroy-Marzec.

 

Stwierdził, że śmieszy go, kiedy słyszy np. Pawła Kukiza, który mówi, że walczy z systemem.

 

Liroy o walce z systemem


- Pawełku, my nie walczymy z systemem, bo my już w tym systemie siedzimy niestety, ale żeby walczyć z tym systemem, trzeba do niego wejść i go zmienić - podkreślił.

 

Dodał, że całe życie jest "antysystemowcem, jeżeli chodzi o zły system, który prowadzi do nacisku na obywatela".

 

Bogdan Rymanowski przypomniał Liroyowi słowa Janusza Korwina-Mikke, który powiedział, że chciałby, aby i Liroy i Marek Jakubiak byli takim umiarkowanym skrzydłem antyunijnej koalicji. - Pan chce wyjścia z Unii? - pytał dziennikarz.

 

- Broń Boże, ja nie jestem antyeuropejczykiem. Myślę, że w tej chwili, aby zbudować coś, co może odpowiedzieć na ten duopol, to jest to bardzo ciężka praca. Budowanie jedności na prawicy nikomu się do tej pory nie udało. Ja jestem centrowcem, żeby zebrać dużo ludzi, którzy potrafią wygrać z tym duopolem, choćby w wyborach do PE, czy w wyborach do parlamentu RP, potrzebujemy zebrania ludzi z szerokiej ławy - stwierdził Liroy-Marzec.

 

Szeroka koalicja

 

Podkreślił, że chciałby zebrać ludzi "od centrum w prawo i w lewo". - Wielu moich kolegów, to są ludzie, którzy są centrystami, ale mają  "odchył" lekko w lewą stronę. Tak samo się dogaduje z centroprawicowcami jak i z centrolewicowcami - powiedział.

 

Tłumaczył, że "egzotyczna" koalicja, którą tworzy z Korwinem-Mikke, Grzegorzem Braunem, Markiem Jakubikiem i ruchami miejskimi jest potrzebna.

 

- Aby się zjednoczyły centrum i prawica, a nawet i centrolewica, potrzeba naprawdę ludzi o szerokich, różnych poglądach. My nie musimy się do końca zgadzać, w niektórych swoich przekonaniach politycznych - przyznał.

 

Podkreślił, że wielu ludzi, którzy są centrowcami i nie chcą duopolu, zagłosowałoby na taką koalicję.

 

Liroy przyznał, że w koalicji jest miejsce dla Pawła Kukiza. - Paweł powinien być w centrum. Paweł zapraszam cię do rozmów, nie sądzę abyś był zainteresowany, przypuszczam, że w tej chwili masz zupełnie inne rzeczy - powiedział gość Bogdana Rymanowskiego.

 

Przeprosiny

 

Dodał, że na chwilę obecną nie interesują go różnice z Pawłem Kukizem, "tylko to, co łączy, a łączy bardzo wiele".

 

Na pytanie, czy przeprosiłby Pawła Kukiza, odpowiedział, że nie wyrządził mu żadnej krzywdy.

 

- Jeżeli tak się stało, to na pewno nie była to rzecz zamierzona. Paweł, jeżeli było coś takiego, co cię mogło urazić, to ja cię za to przepraszam. Ja nie trzymam urazy do Pawła Kukiza. My mamy budować i liczę na to, że wspólnie możemy zbudować dużo więcej - podkreślił.

 

Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.

paw/luq/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie