Dworczyk: nie ma żadnych planów rekonstrukcji rządu, przyspieszonych wyborów nie będzie

Polska

- Myślę, że wielkimi krokami zbliżają się wybory, a jak się zbliżają wybory to zawsze jest wysyp fake newsów oraz różnych informacji, które czasami mają na celu skłócenie środowiska politycznego, w tym wypadku środowiska PiS - powiedział w programie "Wydarzenia i Opinie" Michał Dworczyk (szef Kancelarii Premiera). Podkreślił, że PiS nie planuje przyspieszonych wyborów parlamentarnych.

Dworczyk był też pytany o informacje, jakoby w środę kierownictwo Zjednoczonej Prawicy na spotkaniu miało rozważać scenariusz przyspieszonych wyborów parlamentarnych.

 

- Wielokrotnie dementowaliśmy  te informacje, nie ma takich przesłanek, które by powodowały, że trzeba skracać kadencję, budżet na 2019 rok jest bardzo odpowiedzialnym i dobrym budżetem, jestem przekonany, że w przyszłym tygodniu zostanie uchwalony.

 

- Jedno jest pewne, przyspieszonych wyborów nie będzie, te fake newsy trzeba dementować - podkreślił szef Kancelarii Premiera.

 

Dworczyk zdementował doniesienia o tym, że miałby on objąć ministerstwo obrony narodowej. 

 

- Myślę, że wielkimi krokami zbliżają się wybory, a jak się zbliżają wybory to zawsze jest wysyp fake newsów oraz różnych informacji, które czasami mają na celu skłócenie środowiska politycznego, w tym wypadku środowiska PiS.

 

- Ktoś chce pana skłócić z Mariuszem Błaszczakiem - dopytywał Bogdan Rymanowski.

 

- Trudno oprzeć się takiemu wrażeniu, ale my jesteśmy zbyt doświadczonymi politykami, zbyt długo z panem ministrem pracujemy, żebyśmy ulegli tego typu prowokacjom. Media żywią się różnego rodzaju plotkami, ale to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - stwierdził gość "Wydarzeń i Opinii".

 

"Za wcześnie, by formułować deklaracje"

 

Dworczyk potwierdził, że wicepremier Włoch i szef MSW Matteo Salvini podczas wizyty 9 stycznia w Warszawie spotka się z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Joachimem Brudzińskim oraz prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

 

- Pan wicepremier Salvini jest również ministrem spraw wewnętrznych w związku z tym, w sposób naturalny, partnerem dla niego jest szef MSWiA Joachim Brudziński i takie spotkanie się odbędzie, premier nie ma w swoim kalendarzu tego rodzaju planów, prezes (Jarosław Kaczyński - red.) spotyka się, jako lider naszej formacji, również z liderem ważnej politycznej formacji we Włoszech. Jest to coś naturalnego - stwierdził.

 

Pytany, czy może dojść do sojuszu PiS z partią Salviniego "na forum PE", Dworczyk odpowiedział, że "o sojuszach i kształcie przyszłych grup w PE będzie można mówić po majowych wyborach". - Dziś byłoby za wcześnie, by formułować takie deklaracje, albo by politycy spekulowali, że to będzie w taki czy inny sposób wyglądało - dodał.

 

Dworczyka pytany czy nie przeszkadza mu to, że Salvini "obnosi się" z koszulką z podobizną rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, a partia Salviniego podpisała porozumienie z partią Putina" odparł: - Polityka to nie jest kwestia estetyki, czy estetyka nie jest najistotniejsza w polityce. Ważna jest skuteczność, budowanie sojuszy dla dobra kraju. Na tej zasadzie nie powinniśmy spotykać się jako politycy z przedstawicielami rządu niemieckiego, który buduje Nord Stream 2 - też jest to projekt niebiznesowy, a polityczny realizowany we współpracy z Federacją Rosyjską.

 

Na uwagę, że Salvini publicznie udzielił poparcie dla protestu tzw. żółtych kamizelek we Francji, Dworczyk powiedział, że w sprawach wewnętrznych Francji polski rząd nie będzie zabierał głosu.

 

 

"Chciałbym, by ta sprawa została jak najszybciej zamknięta"

 

Dworczyk został też zapytany o sprawę zarobków w NBP. - Ja mogę podpisać się pod słowami Jarosława Kaczyńskiego, że jeśli ktoś myśli o zarabianiu dużych pieniędzy, to powinien szukać szczęścia w biznesie, natomiast służba publiczna służba powinna być raczej synonimem pokory i właśnie służby i pracy, to raczej mówi wszystko - powiedział Dworczyk.

 

Zaznaczył, że jak dotąd zna tylko doniesienia medialne nt. zarobków urzędniczek w NBP, więc trudno mu je komentować. Jak dodał, nie wie też, jakie są standardy i praktyka dot. wynagrodzeń pracowników banku centralnego. Dworczyk był też pytany, czy jest zaskoczony tym, że NBP w reakcji na informacje mediów nie podał do informacji publicznej wysokości zarobków swoich pracowników.

 

- Chciałbym, by ta sprawa została jak najszybciej zamknięta, a jak, to na pewno najlepiej wiedzą o tym pracownicy NBP - odpowiedział szef KPRM. Zaznaczył, że nie jest tak, że politycy na najwyższym poziomie - tacy jak prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki nie mają poważniejszych wyzwań niż ta kwestia, ale zarówno pan premier jak i pan prezes chcieliby, aby ten temat został już zamknięty - powiedział Dworczyk.

 

Dopytywany o ocenę projektu PO, Dworczyk zaznaczył, że nie ma jak dotąd decyzji w tej sprawie jeśli chodzi o klub PiS.

 

Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.

dk/paw/ Polsat News, polsatsews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie