Trudna sprzedaż klubu z Krakowa. TS "Wisła": "Warunki umowy nie zostały spełnione". Pieniędzy brak

Zarząd planuje wyjaśnić sprawę związaną z przejęciem piłkarskiej spółki przez Vanna Ly i Matsa Hartlinga.

 

 

"Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Zarząd Towarzystwa Sportowego Wisła”Kraków podjął stosowne działania, mające doprowadzić do wyjaśnienia sprawy związanej z przejęciem piłkarskiej spółki przez Panów Vanna Ly i  Matsa Hartlinga. W poniedziałek 31 grudnia odbyły się spotkania Zarządu Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków m.in. z przedstawicielem kancelarii prawnej, która analizuje zapisy w umowie sprzedaży Wisły Kraków SA" - czytamy na stronie internetowej Towarzystwa. 

 

Na piątek 4 stycznia planowana jest konferencja prasowa dotycząca sytuacji Towarzystwa Sportowego "Wisła" Kraków oraz Spółki Akcyjnej, która prowadzi drużynę piłkarską.

 

 

W niedzielę poinformowano, że Vanna Ly - dyrektor Alelega Luxemburg, podmiotu, który miał nabyć udziały Wisły Kraków - poważnie zachorował podczas lotu przez Atlantyk. "Nasze myśli są z Panem Ly i jego rodziną" - napisał na Twitterze klub piłkarski. Jak podkreślono, przyszli nabywcy "robią wszystko co w ich mocy, aby zakończyć proces nabycia klubu".

 

Przyszli współwłaściciele Wisły Kraków Mats Harling i Vanna Ly byli zobowiązaniu umową do przelania na konto klubu 12 milionów zł. Termin minął w sobotę o 23:59. Pieniądze jednak nie dotarły.

 

W mediach spekulowano, że przelew został wysłany z konta i będzie zaksięgowany w poniedziałek rano.